majestatycznafiranka

Powolna autodestrukcja wydaje się niezwykle romantyczna w obliczu szarego świata, skąpanego mrokiem i problemami. Ale dlaczego tak łatwo zniszczyć siebie przy jednoczesnej chęci pomocy innym?Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, jednakże Gerard Way zdaje się nie zauważyć jednej kluczowej rzeczy. Niszcząc siebie niszczy wszystkich, którzy darzą go empatią i miłością. Nawet mężczyznę, który zdaje się podchodzić do życia na pozór optymistycznie. Mężczyznę, który pod pozorem posiadania wszystkiego w nosie zrobiłby wszystko, żeby uratować swojego przyjaciela z zespołu, bo czuje się odpowiedzialny za każdą bliską mu osobę.Opowieść porusza trudne tematy. Homofobia, przemoc, depresja, myśli samobójcze, poczucie izolacji, dysforia płciowa, problemy z określeniem swojej orientacji, uzależnienia i samookaleczanie. Spokojnie, nie będzie to czysty angst rodem z ao3.Chyba.(Będzie)…