Plany

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Obudziłam się koło 11:00.Słońce znowu raziło mnie w oczy.Zapomniałam wczoraj opuścić żaluzje. Wstałam i podeszłam do szafy. Wzięłam białą spódniczkę i białą bluzkę z krótkim rękawem a do tego klapki. Wzięłam poranny prysznic,włosy zaplotłam w warkocza i zeszłam na dół.

-Dzień dobry-powiedziałam i pocałowałam swojego chłopaka na powitanie.

-Dzień dobry.Wyspałaś się?-zapytał.

-Jasne-odparłam.

Zrobiłam sobie śniadanie.Zjadłam i pozmywałam.

-Co będziemy dzisiaj robić?-zapytałam.

-To zależy na co masz ochotę.

-Hmm-zamyśliłam się.-Może pojechalibyśmy gdzieś na wakacje?

-Sami?

-Tylko ty i ja-powiedziałam przekonująco.

-Bardzo kusząca propozycja.A gdzie byś chciała jechać?

-Może do Włoch?

-Fajny pomysł-powiedział Jake.

-Kiedy jedziemy?-zapytałam z uśmiechem.

-Kiedy chcesz-zaśmiał się.

-Okej.To zarezerwuj nam pokój w hotelu na tydzień-odparłam.

-Dobrze.Idę sprawdzić kiedy mają wolne terminy.

-Dzięki.Ja pójdę do sklepu.

-Po co?-zapytał wampir podejrzliwie.

-Nie martw się nie zdradzam cię-zaśmiałam się.-Idę kupić sobie strój kąpielowy.Chcesz iść ze mną?

-Zakupy?-złapał się za głowę.-Oszczędź mi tego.

Zaśmiałam się.

-Do zobaczenia później-powiedziałam.

Wzięłam telefon,torebkę, pieniądze i wyszłam z domu. Do sklepu poszłam na nogach. Po drodze zadzwoniłam do dziewczyn. Jess pojechała nad morze,Maddy z Tylerem wybrali się do Turcji, a El jest w górach.Zadzwoniłam do Angie.

-Hejka.Jesteś w domu?

-Hej.Tak a co?

-Możesz przyjść do naszego sklepu?Muszę sobie kupić kilka rzeczy.Pomogłabyś mi?

-Jasne.Będę za 5 minut.

-Dzięki.Pa.

Pod sklep dotarłyśmy w tym samym czasie.Weszłyśmy do środka. Znalazłam kilka ciekawych stroi kąpielowych.Wzięłam je i poszłam do przymierzalni. Szczególnie spodobały mi się dwa.Jednoczęściowy i dwuczęściowy.Jednoczęściowy miał wzór z pawich piór.Po bokach były wycięcia.

Strój dwuczęściowy był turkusowy. Sprzedawczyni powiedziała mi, że będzie świecił w ciemności bo jest neonowy.

Postanowiłam kupić obydwa.Wzięłam jeszcze przepaskę na biodra do stroju, kapelusz,który chroni przed słońcem, krem do opalania i okulary przeciwsłoneczne. Zapłaciłam i wyszłyśmy ze sklepu.

Poszłyśmy na lody do kawiarni na rogu.Ja zamówiłam czekoladowe a moja przyjaciółka waniliowe.

-To gdzie się wybierasz?-zapytała dziewczyna.

-Chcemy z Jake'iem jechać do Włoch-odparłam.

-Tam jest pięknie.Byłam kiedyś z rodzicami.

-A ty jedziesz gdzieś na wakacje?

-Tak,ale dopiero po ślubie Margaret.

-Gdzie?

-Do Chorwacji.

-A masz strój kąpielowy?

-Jasne.Kupiłam przed zakończeniem roku.

-Oooo-powiedziałam.

Skończyłyśmy jeść i pożegnałyśmy się.Poszłam do domu.

-Już jestem-powiedziałam.

-Cześć.Zarezerwowałem apartament dla dwojga na caały tydzień-odparł uradowany wampir.

-Od kiedy?

-Za dwa dni mamy tam być.

-To super.

-Pokaż co kupiłaś.

Wyciągnęłam wszystko z toreb.

-Ładne stroje.

-Prawda?

-Przymierz je.

-Przymierzałam w sklepie.

-Ja cie w nich nie widziałem-powiedział z uśmiechem.

-Simon w domu?-zapytałam.

-Nie.Musiał gdzieś pojechać.Mamy dom tylko dla siebie-odparł wampir i zaczął mnie całować.

-Chodźmy na górę.Pokażę ci jak seksownie w nich wyglądam-odparłam z uśmiechem.

-Tak proszę pani-powiedział chłopak i zaniósł mnie do pokoju.

Hejka :) Podoba się? Wy wolicie stroje jedno czy dwuczęściowe?Który podoba wam się najbardziej z powyższych na obrazkach?Pierwszy od lewej to 1,drugi to 2 a trzeci to 3.Tylko napiszcie strój.....(jedno lub dwuczęściowy) i numerek :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro