gdy Alcia wpada wreszcie na pomysł co by chciała dostać na święta

*rano*

Mama: Alu pomyśl co chciała byś dostać na święta

Ja: nie wiem

Mama: to pomyśl

Ja: to pomyśle

*w popołudnie*

Ja: *wracam ze szkoły

Ja: *włączam telka i googluje różne rzeczy*

Ja: *myśle co chcem dostać*

Ja: *wpadam na jeden pomysł*

Ja: *szybko googluje tą rzecz*

Ja: *uśmiecham sie*

Ja: teraz wybrać żeby to miało na sobie sierp i młot

I oto co wybrałam:

HYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYHYYY

Wątpie żeby rodzice pozwolili mi na uszanke z komuną ale ich namówie >:D a jak sie nie uda to najwyżej będzie bez komuny ;v;