Monica i Sides siedzą se w pokoiku i testują kosmetyki, bo Sides dopiero odkrył, że istnieje coś takiego a Autorka jest takim przegrywem, że nie ma przyjaciół i nie ma z kim ich testować (XDD)

Monica: *Przez przypadek namalowała Sides'owi kropkę na nosie*

Monica:

Monica: *Po chwili namysłu domalowuje kocie wąsy* 

Monica: UwU

Sides:

Sides: *Bierze puder do twarzy i rzuca całą paczkę na twarz Monici*

Sides: >:3

Monica: O TY CZERWONOWŁOSA GNIDO-

Monica: *bierze tusz do rzęs i wylewa go na twarz Sides'a*

Sides: O TY ZASRANA FURRY, TEGO CI NIE WYBACZĘ!

Sides: *bierze szminkę i maluje jakieś bohomazy na mordzie Monici*

Monica: 

Monica: TERAZ SIE DOIGRAŁEŚ-

10 minut później

Smoke: Hej Sides, wiesz może gdzie OP ukrył żelki-

Smoke: 

Sides: *wychyla z wentylacji głowę cała umazaną w kosmetykach*

Sides: O hej brat! Sory, nie wiem. A szukałeś może w piekarniku?

Smoke:

Smoke: O hui, o tym bym nie pomyślał. *wychodzi*

Sides: Dobra, na czym skończyliśmy-

Monica: UNO!

Sides: Ej, to niesprawiedliwe, Smoke mnie zagadał!   ;(

Monica: *oczywiście jej morda nie wygląda lepiej niż Sides'a*  UwUwUwU

Sides: :'>