Scott:

"Jest śliczna... Czemu jest związana?... To rodzina Malii?!"

Stiles:

"Siostra Theo. Ciekawe czy jest tak samo fałszywa jak jej brat."

Derek:

"Ten karzeł ma mnie chronić? Już jestem martwy."

Theo:

"Jest ciekawska, ale lepiej by trzymała się z dala. Szkoda byłoby tak ładnej twarzy.

Jackson:

"Śliczna i nie ślini się na mój widok jak inne. Jest warta mojej uwagi."

Jordan:

"Jeśli to ona ma mi pomóc zrozumieć czym jestem. To chętnie dam jej na sobie eksperymentować."

Liam:

"Ale ze mnie idiota. Mogłem ją zabić... O kurde, ładna jest."

Peter:

"Piękna kobieta, sama na drodze. Koniecznie muszę jej pomóc."

Isaac:

"Nie powinno jej tu być. Choć myśl że taka piękność dołączy do naszej watahy, jest ciekawa."

Brett: 

"Co ona tutaj robi? Muszę jej pomóc."

Gabe: 

"Jest śliczna... Cholera, zapatrzyłem się zbyt długo."

Allison:

"Czerwone oczy. Powinnam walczyć, ale chyba dam jej kredyt zaufania."

Lydia:

"Kolejny Hale, choć wydaje się bardziej przyjacielska niż reszta jej rodziny."

Malia:

"Wpadła na mnie jak tornado. Już ją lubię."

Kira:

"Jest milsza niż pozostałe. Może się zaprzyjaźnimy."

Kate:

"Ostra z niej kobieta. Podoba mi się to."

Hayden:

"Jest śliczna. Ciekawe czy dałaby mi swój numer."