20

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jongin naprawdę nie chciał być nie miły czy nachalny. Nie chciał w żaden sposób zranić i tak kruchego Taemin'a, ale naprawdę się martwił. Czuł, że coś się dzieje. Może i jego najlepszy przyjaciel zawsze był inny, ale o ile nikt nie potrafił zauważyć w nim zmian, tak Kai dostrzegł je natychmiast.

Lee chodził wolniej. Zdawał się bardziej ociężały. Jego oczy przymykały się za każdym razem, gdy ciało spotkało się z materacem. Ich wieczorne rozmowy zmieniły się w zamianę paru zdań oraz patrzenie jak Taemin pracuje lub próbuje nie zasnąć.

Bolało go obserwowanie tego jak niewielkie są porcję jego jedzenia oraz jak członkowie SHINee muszą mu podawać wodę, aby w jakikolwiek sposób kontrolować to ile napoju wypija. 

Przestał go też odwiedzać. Nigdy nie robił tego często ze względu na menagera, ale zawsze go odwiedzał na sali, jeśli ich grafiki w jakiś sposób się pokrywały.

Kim próbował to zmienić, naprawdę. Chciał spędzać z nim więcej czasu, bo miał wrażenie, że Taemin specjalnie się od niego odsuwa, dokładnie tak samo, jak miesiąc temu odsunął się od wszystkich innych, poza jego lśniącą rodziną. 

On naprawdę nie chciał zrobić niczego złego, ale kiedy zobaczył menagera kontrolującego plotki o nich, nie mógł się powstrzymać. 

Znalezienie przeglądanej przez niego strony było zadziwiająco proste. Kai dobrze znał logo, ponieważ kojarzył portale plotkarskie. Sam nieraz na nie zaglądał, aby dowiedzieć się co o nim piszą.

To miała  być niewinna plotka. Chciał tylko spędzić nieco czasu z Taemin'em. Panicznie tego potrzebował. Czuł się jak narkoman na odwyku. Po prostu potrzebował go jak powietrza. 

Specjalnie stworzył anonimowe konto, z którego wysłał krótką wiadomość zawierającą spekulacje na temat zerwania ich przyjaźni. Liczył na to, że była ona wystarczająco znana, aby zainteresować odbiorców. Miał wrażenie, jakby wszystkie fanki EXO oraz SHINee postanowiły odpowiedzieć na jego komentarz. 

To nie było dobre. Czuł się o wiele gorzej, niż sądził, że może. Wszyscy uważali, że ich przyjaźń jest przeszłością. Inni uważali, że nigdy nie istniała, a niektórzy wręcz wyśmiewali go za to, że zauważył to dopiero teraz. 

 I choć bolało go serce, to osiągnął tego czego pragnął.

Potrzebowali zdjęć jego oraz Taemin'a. Jego i Taemin'a razem, a najlepiej naturalnie, tak, aby nikt nie podejrzewał ich o zaplanowanie tego . Oznaczało to spotkanie, o które ubiegał się od dobrego tygodnia.

Taemin pojawił się niechętnie.
Jongin widząc go poczuł się źle. Lee zdawał się zasypiać na stojąco. Rozmowa z nim była trudna, ponieważ nie ważne jak Kim Jongin się starał. Członek SHINee nie przysłuchiwał się jego monologowi. Co jakiś czas jedynie przytakiwał, ale Kim był pewny, że próbuje po prostu sprawiać jakieś pozory.
Mieli coś zjeść, o osiemnastej wyjść z restauracji i dać się sfotografować podstawionym do tego ludziom.
- Przepraszam za to zamieszanie. - Rzucił w pewnej chwili Jongin, nawet nie myśląc nad tym.
-Przecież to nie twoja wina. - Odparł blondyn uśmiechając się do niego łagodnie.
Taemin był bardzo łagodny. Nawet jeśli był na kogoś zły, nigdy nie podnosił głosu. Kai trochę go za to podziwiał. Sporo osób pracujących na jego wizerunkiem się go bało, ponieważ potrafił na nich naprawdę nieźle nakrzyczeć i okej, musiał to przyznać, zdarzało mu się rozładować na nich złe emocje.
Lee był inny. Nawet jeśli coś mu się nie podobało to cichym głosem prosił o zmianę fryzury, makijażu czy zachowania.
Teraz był taki sam. Nie obwiniał nikogo, a nawet jeśli to robił to jedynie w swoich myślach.
Widząc jak nachyla się nad menu i nieco mruży oczy Jongin westchnął i odchylił się na krześle.
- Wybierz szybko. Weźmiemy coś na wynos i pójdziemy do ciebie. Musisz się przespać. - Zadecydował wyjmując telefon z kieszeni. - Znowu się przepracowujesz.
- Nie będziemy mieć kłopotów?
- Nie przejmuj się. - Rzucił skupiając się na nieco zagarbionej sylwetce przyjaciela.
Czuł, jakby musiał go ratować. Nie wiedział przed czym, ale był za niego odpowiedzialny.
To był pierwszy raz, kiedy Jongin sprzeciwił się swojej wytwórni.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro