Jak zwykle nie wiem od czego zacząć, ale chyba od tego, że płacze już dziesięć minut i trzęsą mi się dłonie. Mam nadzieję, że je docenicie, chociaż pewnie będą niespójne i mało zrozumiałe.

Przede wszystkim ta książka zamyka pewien rozdział w moim życiu, za którym będę tęsknić i pewnie wielokrotnie ryczeć.

Chciałabym podziękować każdemu z osobna za to, że był ze mną podczas całej tej historii. Nadzorował mnie i wczuwał się w emocję bohaterów. Mam nadzieję, że każdy z was czytał tą historię i cieszył się, że ją odnalazł gdzieś na granicach wattpada. Dziękuję wszystkim za każdą pojedynczą gwiazdkę, każdy komentarz i każde dodanie do listy.

Kocham was wszystkich <3
I BEZ WAS BY MNIE TU NIE BYŁO!!!! bo to wy jesteście moją motywacją.

Chciałabym serdecznie podziękować przede wszystkim Sarze, Paulinie, Julce, Marice, Zuzi i Hani, za to że zdecydowały się wziąć tą historię pod swoje skrzydła i dzielnie ją promowały. JESTEM WAM OGROMNIE WDZIĘCZNA!

ps. pozdrawiam tez dziewczyne ktora jest tu odkad pamietam i kryje sie pod pseudoniem nieznajoma 🫶🏻🫶🏻🫶🏻🫶🏻

Nie wiecie nawet jak wielką radość sprawia mi to, że jest was tutaj tak dużo i mogłam dla was stworzyć taką historię. Mam nadzieję, że każdemu z was podobała się ta historia, a mi łamie się serce, bo to już jest koniec.

BOŻE ZNOWU RYCZĘ!

Kocham was wszystkich i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej.

Wasza Nadia <3