{20} Jak normalny hokeista
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
– Posuń się – syczę.
– To kim on dla ciebie jest? Wujkiem? Bratem mamy? – dopytuje. – Czemu mi nie powiedziałaś?
– A zapytałeś? – zarzucam mu z wściekłością w głosie.
– Moich rodziców poznałaś! Moja mama gdzieś tu jest! Wiesz o mnie wszystko!
Wszystko?
Gdybym wiedziała o nim wszystko, to również to, że jest zdolny do zdrady.
– Nie zapytałeś – upieram się.
– Powinnaś sama chcieć się tym podzielić!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro