→ 34

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gdy tylko taksówka którą zamówiłam zatrzymała się pod moim hotelem ruszyłam na górę do swojego pokoju.
Byłam wściekła i nie marzyłam o niczym innym jak o znalezieniu się już w domu.
Usiadłam, opierając się o bok łóżka.
Dlaczego każdy sławny facet to świnia?
Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer Ney'a.
- Cześć słońce. - powiedział radośnie. - Tęsknisz już za ciepłą Barceloną?
Podciągnęłam nosem wycierając resztki łez z policzków.
- Mógłbyś przebukować mi bilet na wcześniejszy lot? Ja kompletnie się na tym nie znam. - zapytałam, a on przez chwilę milczał.
- Jasne. Stało się coś? - w jego głosie momentalnie pojawiła się braterska troska. - Ten dupek ci coś zrobił? Zmusił do czegoś?
- Nie. - odpowiedziałam szybko. - Opowiem ci w domu, okay?
- Okay. - odparł szybko. - Przyjadę po ciebie na lotnisko.
- Dziękuję. - szepnęłam z lekkim uśmiechem. - Na ciebie zawsze można liczyć.
- Od tego ma się przyjaciół skarbie. - zaśmiał się.

Okazało się, że za dwie godziny mam lot.
Jeszcze przed wyjściem z hotelu postanowiłam wejść na Twittera.
Był cały zapełniony od powiadomień, że ktoś oznaczył mnie w jakichś zdjęciach.
Zyskałam ponad 4k nowych obserwujących za kompletnie nic.
Zauważyłam, że dostałam kilka wiadomości.
Ominęłam te, które napisały zazdrosne fanki i zaciekawiła mnie jedna:

@joahnestyles322 Czy Harry jest dobry w łóżku?

Dziwna wiadomość, ale w jakiś sposób poprawiła mi humor.

Zablokowałam telefon i chwyciłam swoją walizkę.
Z westchnięciem wyszłam z pokoju.
Dlaczego miałam złamane serce gdy nawet go nie kochałam?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro