1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

 Bilbo obudził się z bólem głowy. Wokół niego było cicho. Hobbit przerażony rozejrzał się i nigdzie nie widział swoich towarzyszy. Nagle na zamarzniętym wodospadzie zobaczył Thorina, który stanął przy krawędzi i upadł na lód. Bilbo szybko pobiegł w jego kierunku. Kiedy był na miejscu zobaczył liczne rany na ciele krasnoluda i ukląkł przy nim. Oderwał kawałek rękawa swojej koszuli i przycisnął ją do rany na brzuchu Thorina. Krasnolud przeprosił Bilba za wszystko co wcześniej powiedział. Potem zemdlał. Hobbit nawet nie zauważył kiedy przyszedł Dwalin i kilka innych krasnoludów. Wzięli ich króla i zanieśli do Ereboru. Thorinem zajął się Oin i kilku innych medyków. Bilbowi założono opatrunki i kazano odpoczywać.

Po długich godzinach oczekiwania hobbit poszedł sprawdzić jak tam u Thorina. Nie wpuszczono go do komnaty króla, więc poszedł do Filiego i Kiliego. Bracia byli już opatrzeni i odpoczywali. Odwiedziny Bilbo bardzo ich ucieszyły.

- Jak się czujecie chłopcy? - zapytał hobbit.

- Poza tym, że wszystko nas boli to OK - zażartował Fili.

Hafling spojrzał na niego z irytacją. Następnie zaczął się śmiać aż zabrakło mu tchu. Po pewnym czasie dołączyli do niego bracia. Cała trójka była czerwona od śmiechu. Kili zaczął opowiadać zabawne historie z ich dzieciństwa i znowu się śmiali. Hobbit był u nich jeszcze pół godziny. Zdecydował się pójść do swojej komnaty. Życzył im dobrej nocy.

Po drodze do swojego pokoju zaszedł jeszcze do kuchni w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Spotkał tam innych członków kompanii. Wszyscy siedzieli przy stole i milczeli. Kiedy zobaczyli Bilba dali mu jajecznice i sok pomarańczowy. Hobbit zjadł, podziękował i poszedł do swojej komnaty.

Kiedy dotarł na miejsce postanowił wziąć ciepłą kąpiel dla zrelaksowania się. Do wanny nalał ciepłej wody i dodał olejku lawendowego. Zrobił dużo piany i poszedł po czyste ubrania. Tak jak wcześniej powiedział mu Balin ubrania były w komodzie koło łóżka. Wziął komplet ubrań i wrócił do łazienki. Rozebrał się i zanurzył w ciepłej wodzie. Wyszedł dopiero gdy woda wystygła. Wysuszył się, ubrał i poszedł do łóżka. Zasypiając rozmyślał o krasnoludzkim królu. Miał nadzieję, że wszystko będzie dobrze. I z tą myślą zasnął w głęboki sen.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Oto 1 rozdział! Mam nadzieję, że się spodobało. Zachęcam do komentowania! Jeżeli ktoś zauważył jakiś błąd ortograficzny lub stylistyczny proszę o komentarz. Do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro