05

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

↫ ↬

*Jeremiah i Lorna się uśmiechają na kanapie, a Dawn wraca ze szkoły*

Dawn: Co się stało, że jesteście tacy szczęśliwi? Ludzie przestali prześladować mutantów?

Lorna: Chciałabym, ale nie.

Dawn: Dziś któraś tam rocznica śmierci wujka Jerome'a?

Jeremiah: Nie...?

Dawn: Przyjeżdża ciocia Wanda?

Lorna: Nie, skądże.

Dawn: Znowu kogoś zabiliście?

Jeremiah: Strzał - ha ha - w dziesiątkę.

Dawn: No to dzień jak co dzień, po co tak w niepewności trzymać...

↫ ↬

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro