Prologue.
Chłopak patrzył na mnie jakby chciał mnie zabić.
-To nie tak jak myślisz... - jęknęłam.
-Bonnie, czegoś takiego nie da się wytłumaczyć! Jak mogłaś mi nie powiedzieć? Jak w ogóle mogłaś to zrobić! - warknął.
-Co takiego zrobiłam? - wyszeptałam - Nikomu nie zrobiłam krzywdy.
- To psychopata! - prychnął wskazując na bruneta stojącego obok mnie. Spojrzałam na Kola i lekko się uśmiechnęłam.
-Możliwe, ale to mój psychopata. - chłopak uśmiechnął się do mnie.
****
Książka dedykowana _little_sunshine_69
Dużo faktów będzie zmienionych na potrzebę opowiadania, więc proszę o brak komentarzy typu "w serialu było inaczej" to ff ludzie! Tutaj czas na moją wyobraźnię...
Więc mam nadzieję, że prolog was zainteresował! Do następnego rozdziału kochani! 🖤
Xoxo Emilia Mikaelson
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro