Spotkał w lesie nagie bóstwo. Od tej pory wydaje fortunę na jabłka.

Sezony: 2 (omawiam tylko pierwszy)
Odcinki: 13 (pierwszy sezon), 25 (całe anime)
Gatunek: Przygodowe, fantasy, romans

Opis akcji: Średniowieczna Europa. Lawrence Kraft to młody wędrowny kupiec. Podczas jednej ze swoich podróży odkrywa nagle, że w jego wozie śpi naga dziewczyna, która po krótkiej rozmowie, przedstawia mu się jako Horo, wilcza bogini. Mężczyzna nie wierzy jej i prosi o dowód. Gdyby takowego nie otrzymał, zabrałby dziewczynę do Kościoła, by odprawiono na niej egzorcyzmy. Horo, ku jego niezmiernemu zdumieniu, przemienia się w kilkumetrowego wilka, rozwiewając obawy. Tłumaczy mu, że kiedyś ludzie wierzyli w takie bóstwa jak ona. Lecz z biegiem czasu zaczęli zapominać. Nie potrzebowali już jej by opiekowała się ich zbożem - sami potrafili to zrobić. Horo poczuła się niepotrzebna i ma zamiar wrócić na północ, w rodzinne strony. Młody kupiec oraz wilczyca zawierają umowę. Lawerence zobowiązuje się zawieść boginię tam, gdzie chce się dostać, za to ona będzie go chronić oraz pomagać. Po pewnym czasie kupiec orientuje się, że wilczyca nie jest wcale zielona, jeśli chodzi o interesy. Okazuje się bardzo biegła i sprytna, co jest niezmiernie przydatne. Ma jednak słabość do jabłek, które Lawrence jest zmuszony kupować w ilościach hurtowych. Na swojej drodze dwójka bohaterów trafia na różne przeszkody, poznaje różnych ludzi i coraz bardziej się do siebie zbliża.

Ogólne wrażenie: Anime jest zdecydowanie świetne i zasługuje na większe grono fanów w Polsce. Postaci ciekawe i przyjemne. Zwłaszcza Horo i jej niebanalny charakterek wiele razy bardzo mnie ubawiły. Tak samo relacja głównych bohaterów, która waha się między przyjaźnią a romansem. Nie jest to przesłodzone, tylko tak jak lubię, subtelne i zarazem wciągające. Nie ukrywam, że jest to anime dla ludzi inteligentnych (może to dlatego czasami trudno było mi to oglądać). Trzeba szybko łapać się w interesach prowadzonych przez Horo i Lawrence'a, co jest czasami nie lada wyzwaniem, zwłaszcza, jeśli ktoś nie zna się na mechanizmach rządzących światem kupiectwa. Twórcy mają mój wielki szacunek za to, że zręcznie połączyli ukazywanie kultury i cech charakterystycznych dla Średniowiecza, interesy dwójki bohaterów, oraz relacji między różnymi postaciami. Czułabym się źle, gdybym teraz nie wspomniała o soundtracku. Udało im się oddać charakter serii i za to mają wielki plus. A opening jest jednym z moich ulubionych spośród wszystkich anime, które obejrzałam. Za to ending, który często bywa smutny/przygnębiający, tym razem jest zabawną piosenką, która wywołuje uśmiech na twarzy.

Postaci pierwszoplanowe:

Horo

Lawrence Kraft

Ulubiona postać: Nie mam

Ocena:

Ogólnie: 8,5/10

Estetyka: 8,5/10

Opening:

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

Ending:

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

parę gifów:)