Dramat
PERSONAS DRAMTIS:
STARSZA CÓRKA
MATKA
OJCIEC
MŁODSZA CÓRKA
TŁUM ZA OKNEM
WIESZAK Z KURTKĄ
Scena w nowoczesnej kuchni, pośrodku stół, za stołem na ścianie okno bez firanki.
Na stole stoi waza z zupą pomidorową talerze i łyżki. Koło lodówki stoi WIESZAK Z KURTKĄ.
Kurtyna podniesiona tylko do połowy.
Akt I scena jedyna
MATKA
Krząta się po kuchni. Woła głośno.
Obiad!
MŁODSZA CÓRKA
Przybiega szybko i siada.
Pierwsza!
Przychodzi ojciec i starsza siostra, oboje zajmują swoje miejsca. Matka nalewa i podaje wszystkim zupę.
MŁODSZA CÓRKA
A czy wczoraj nie było rosołu?
MATKA
Siadając
Bo wczoraj była niedziela.
Cała rodzina je spokojnie zupę, nikt nic nie mówi, słychać tylko stukanie łyżek. Za oknem przechodzą różne osoby. Jedna robi sobie zdjęcie na tle okna, inna dłubie w nosie, a jeszcze inna poprawia makijaż.
STARSZA CÓRKA
Monolog wewnętrzny – głos z offu.
Ściął włosy i rozpłynął się w powietrzu. Uciekł? Umarł? Popełnił samobójstwo? Seryjny samobójca go dopadł? Ściął włosy i rozpłynął się w powietrzu... Rozpłynął się w powietrzu...
Łyżka wypada jej z ręki i ląduje w zupie.
Chwila! Ja znam ten motyw!
Uderza pięścią w stół i zrywa się na równe nogi. Głośno.
Mamo! On jest jak Wokulski z Lalki!
MATKA
Ze stoickim spokojem.
Tyś jest jednak głupio.
OJCIEC
A kompot będzie?
Kurtyna opada.
DRAMAT. Śmiech zakazany.
~*~
Postanowiłam przedstawić Wam dramat mojego autorstwa. Interpretację pozostawiam Wam, drodzy Czytelnicy. Dodam jedynie, że właściwy tytuł znajduje się PO tekście dramatu.
Czekam na Wasze interpretacje ,
Imperialna aka Rina <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro