Rozdział 38 -Ślub Cz.II

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Uroczystość w kościele przebiegła jak najbardziej poprawnie. Mój brat wyglądał jak książę a Ros z brzuszkiem jak księżniczka. No dobra popłakałam się kilka razy, ale no co wolno mi. Myślę że byłam i będę dobrą świadkową. Było naprawdę wspaniale i te słowa przysięgi "I że cię nie opuszczę aż do śmierci" tutaj też płakałam. Myślę że w tym przypadku te słowa będą trwałe aż do śmierci. Nasza dekoracja wypadła wspaniale, myślałam że będzie tandetnie ale było wspaniale. Tomi cały czas był z Harrym więc nie musiałam się o chłopca martwić wiedziałam że jest w dobrych rękach. Tomi był bardzo grzeczny z czego opowiadam Harry. 

Właśnie trwa impreza na całego, Ros i Kevin bawią się wspaniale a goście jeszcze lepiej. Sala prezentuje się wspaniale, menu które wybrali wygląda i prezentuje się wspaniale. 

I moje dzieło, czyli prezenty dla gości. Prezentowały się wspaniale. 

Tomi znalazł sobie znajomych swoich i w kąciku dla dzieci bawi się pod czujnym okiem opiekunki która została specjalnie zatrudniona. U nas w rodzinie jak i Ros jest dużo dzieci, więc Tomi zajął się sobą. A ja jako świadkowa latam tu załatwiam, to tort który swoją droga był przepiękny, przepyszny

- Zatańczysz ?- zatrzymuje mnie Harry, własnie miałam dać komuś plaster bo sobie dziewczyna nogę obtarła 

- Harry nie mogę teraz- mówię zła na siebie, Harry musi zajmować się sobą sam kiedy to ja powinnam z nim być a nie podrywa jakieś laseczki

- Tym razem nie uciekniesz-łapie mnie za rękę - No chodź -prosi 

- No dobrze - oddaje się jemu i idę z nim na parkiet. 

Piosenka leci do szybkiego tańca, dobrze się bawię a Harry do tego idealnie tańczy i ani razu nie stanęłam jemu na nogę. Tak mija nam pierwsza, druga i trzecia piosenka.

-To teraz zapraszam wszystkich do wolnego tańca - przemawia i włącza piosenkę Whitney Houston - I Have Nothing 

Harry przyciąga mnie do siebie kładzie ręce na moich biodrach a ja obejmuję jego szyje i opieram głowę na jego klatce piersiowej. Tańczymy wolno, nie śpiesząc się nigdzie 


**-I don't really need to look very much further
I don't want to have to go where you don't follow
I won't hold it back again, this passion inside - śpiewa mi do ucha Harry - I can't run from myself There's nowhere to hide Your love I'll remember, forever  -piosenka się kończy a zaniemówiłam. Harry to dla mnie zaśpiewał, boże jak on cudownie śpiewa. Odsuwam się od Harrego kawałek tak aby widzieć jego twarz, zielone oczy, soczyste usta. Tak jego usta najbardziej mi się podobają. 

- Mogę Cię pocałować? - mówi tylko do mnie, zgadzam się 

Wtedy nachyla się i łączy nasze usta w jedną całość. Wtedy czuje że mogę wszystko i jeszcze więcej, wtedy wiem że Harry Styles jest mój 

-Kocham Cię - szepcze w jego usta zaskoczona i zaskakuje jego ale tak jest kocham Harrego Stylesa i chcę z nim być <3


*****************************************************

*Stoję dziś (cover: The Stand - Hillsong) ( piosenka na wejście :))

**Naprawdę nie potrzebuję spoglądać daleko w przyszłość
Nie chcę iść tam, dokąd Ty nie idziesz ze mną
Nie będę tego powstrzymywać, tej namiętności we mnie

Nie mogę uciekać od siebie,
Bo nie ma gdzie się ukryć   

***Kto by się spodziewał że tak to się zakończy ! :) 

**** 538 Słów 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro