VI

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Tom i Harrison uparli się że muszą mnie odprowadzić. Nic nie protestowałam bo i tak bym nie wygrała. Podczas mojej wsumie naszej drogi do hotelu byliśmy cały czas pogrążeni w rozmowie. Zatrzymałam się pod hotelem i westchnełam
- Najchętniej bym poszła z wami - jęknęłam pod nosem
- Dasz radę - Harrison klepnął mnie w ramię - jutro się spotkamy?
- Jeżeli mi się uda wyjść to tak. Napiszę do was
- Już tęsknię - stwierdził Tom i ponownie mnie przytulił - Uważaj na siebie
- Będę tatusiu - zakpiłam sobie trochę z niego przez co spiorunował mnie wzrokiem - No dobrze przepraszam - mruknęłam po nosem. Widziałam jak Haz próbował nie wybuchnąć śmiechem  - Dobra muszę iść kochani, napisze do was czy cos - zaczęłam wchodzić na teren posesji. Ostatni raz na nich popatrzałam i pomachałam. Uśmiechnęli się i mi odmachali i też powoli zaczęli iść do swoich domu. Już nie czekając dłużej wbiegłam do hotelu musiałam iść pani powiedzieć że wróciłam. Gdy to zrobiłam poszłam już powolnym krokiem do pokoju. Nie zamierzam spędzać czasu z tymi lalmi. Otworzyłam drzwi do pokoju, chyba dziś mam jakieś szczęście nie było ich. Usiadłam na swoim łóżku I wyciągnęłam telefon. Miałam już kilka wiadomości od Toma

tomholland2013

Hej, jak się ma moja księżniczka?

menda_pospolita

Jebłeś się czymś KRÓLEWICZU? widzieliśmy się przed chwilą. Holland już cię skleroza bierze

tomholland2013

Brakowało mi tego przez 6 lat

menda_pospolita

Będę szczera. Mi też

tomholland2013

Ty przypadkiem się też nie jebłaś Mendo?

menda_pospolita

Ja się już dawno jęknęłam Amebo

Jebłam*

tomholland2013

Ahh tak? Z kim jęknęłaś?

menda_pospolita

Z twoim chujem

tomholland2013

Kiedy?

menda_pospolita

...

Nosz kurwa

Ameba jebana

tomholland2013

<3

menda_pospolita

Dobra Amebo muszę kończyć

tomholland2013

Dobranoc

Niech ci się przyśnie

Prychnęłam na jego ostatnią wiadomość I Wyłączyłam telefon. Nawet nie zauważyłam kiedy na zegar wskoczyła już 22. Królewny już przyszły do pokoju I gadały że chyba je było słychać w całym hotelu
- Możecie się łaskawie zamknąć? - popatrzały na mnie nie zrozumiale. A tam pierdolnełam po angielsku - Powiedziałam czy możecie się łaskawie zamknąć?
- A co kurwa coś Ci przeszkadza? - chciałam coś powiedzieć ale telefon wydał dźwięk przychodzącej wiadomości nie zdążyłam go nawet złapać bo te suki mi go zabrały popatrzała kto napisał i zbladły....

Witajcie GZIBKI🍄

Jak się wam podoba?

oli_ciesielska teraz wysyłaj tego fikołka Amebo

Hehe

Do zobaczenia GZIBKI
🍄🍄🍄🍄🍄🔪🍄🍄🍄🍄

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro