rozdział 28

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Obudziłem się w nocy. Ktoś chciał mnie porwać. Ktoś chciał mnie porwać! Ja to mam szczęście.

- obudził się - powiedział jeden z zamaskowanych typow. Czekaj czekaj... Skąd ja kojaze ten głos... SHANE

- Wypieprzaj - powiedziałem sennym głosem

- Idziesz z nami i koniec - powiedział Dylan. Pewnie Vince i Will jeszcze nie wiedzą o ich planach.

- Nigdzie z wami nie idę

- a chcesz się założyć?

- No dobra- miałem plan.

Dylan próbował mnie podnieść a ja się wydarłem.

- zamknij się

- Trzy... dwa...

- co ty liczysz

- co wy tu robicie - powiedział zdenerwowany Adrien nadal celując w moich braci. Pewnie pierwszy raz widzieli go bez koszulki. Cóż ja też.

- Zabieramy brata - odpowiedzieli jednocześnie

- Nigdzie go nie zabieracie. - Santan kiwnął głową a do pomieszczenia weszli Ochroniarze. Było ich czterech, dwojga na jednego. Ochrona wyprowadziła moich braci z budynku, celując do nich z pistoletu. Oczywiście za pozwoleniem właściciela domu.

- Nic ci nie jest? - spytał się mnie Adrien.

- Nie, wszystko dobrze

Usmiechnął się i wyszedł

Zasnąłem dość szybko. Rano obudziłem się o 9.00  Nie ogarnąłem się I zszedłem na dół. Już się przyzwyczaiłem do tej willi.

W kuchni był Adrien. Stał przy blacie i wlewał mleko do miski.

Gdy włożył miskę do mikrofalówki, zobaczył mnie i delikatnie pocałował. Oddałem pocałunek. Tą chwilę przerwał nam dźwięk, oznajmiający o skończeniu podgrzewania dania.

Uśmiechnął się, tak jak tylko on mógł i wsypał płatki do pełnej mleka, miski.

Ja zrobiłem sobie tosty. Pyszne w każdym wydaniu.

Zjedliśmy śniadanie I poszedłem się ogarnąć.

Dzień minął mi przeciętnie. Po kolacji oglądałem film z Adrienem w jego pokoju.

W pewnym momencie zaczęliśmy się namiętnie całować.

Po jakimś czasie Santan włożył swoją dłoń pod moją koszulkę i powoli podwijał ją do góry. Ja w tym czasie rozpinałem guziki od jego białej koszuli.

/////////skip time kilka godzin/////////

Leżałem zdyszany na łóżku obok wspólnika Vincenta. Jestem ciekawy jego miny, gdyby się dowiedział.

Zmęczony, po chwili zasnąłem

______________________________________

Ocenka >>>

Pytanka >>>

Pomysły >>>

312 słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro