Sporo z moich stałych czytelników ( O matko, jak fajnie jest stwierdzić stałych <3, obym nie zaczęła gwiazdorzyć xD) wie, że w rysowniczym półświatku jestem z moich któryś tam farmazonów. Poczułam potrzebę wypowiedzenia się na ten temat, gdyż oglądam obie wymienione w tytule Panie, chociaż każdą z innego powodu. Sądzę, że tak samo każdy ich widz i cała drama pomiędzy tymi dziewczynami ma równie dużo sensu co rybka u nas w domu ( Tutaj nie żartuje. Kto pamięta- MAM KOTA, A MOJA MAMA KUPIŁA SIOSTRZE RYBKĘ X KURDE D. Przyjmuję zakłady ile ona pożyje - nie żebyśmy złośliwie ją dręczyli, mała zamyka ją w pokoju i stara się odgradzać, ale w końcu się zapomni. Czekajcie... Jaki był temat... Aaaa!). 

Osoby żyjące głębiej w internecie raczej słyszały o tym, że Kinga z kanału " Blondynki też grają" nagrała film na Olsikową (jakoby pierwszy... Nie do końca, ale do tego zaraz), ale dla osób, które raczej się tym nie interesują mały wyjaśnienie. 

- Olsik - jutuberka, która pomimo że jej rysunki nie zawsze należą do najpiękniejszych, nagrywa filmy bardziej kreatywne, przyjemne filmy z pomysłami na rozwijanie swojej wyobraźni, czasami ręki lub zachęca do próbowania nowości - Propsuje so much.

- Kingunia- jutuberka z Blondynki też Grają, jej rysunki są hiperrealistyczne, dokładne i niesamowite ( serio, podziwiam), a filmy często pełne przydatnych rad dla i początkujących, i dla średnio-zaawansowanych. Aczkolwiek jej charakter bywa... No cóż, mi to nie przeszkadza, bo sama potrafię wbić szpilę. - Też propsuję, szczególnie gdy chcesz zrobić jakiś postęp większy, a nie najlepiej radzisz sobie z angielskim.

RAZEM MIAŁYBY CAŁY JUTUB! PO KIEGO WOJNY, SKORO MOŻNA WŁADAĆ ŚWIATEM?

No niestety, znam odpowiedź na to pytanie... Kinga i Ola mógłby się dogadać, gdyby tylko chciały. I tak, nie musicie wypisywać mi w komentarzach, że Olsik miała tutoriale o rysowaniu, chociaż nie potrafiła rysować ( Usunęła je? Usunęła, po kiego drążyć temat? Szczególnie, że w nowym filmiku wszystko ładnie wyjaśniła i osoby, które potrafią słuchać ze zrozumieniem, zrozumio) oraz całą tą sytuację z Owiecą ( Chociaż tu nie mogę się zgodzić, bo ta sytuacja była wyjaśniona, a ludzie, którzy nie widzą różnicy między kopiowaniem, a inspiracją, no cóż...).

Blondynki też Grają przez długi czas wbijały szpile Olsikowej w swoich filmach i na prawdę nie trzeba było być mega spostrzegawczym, aby je wyłapać. Jeszcze przed ciążą, Ola nie specjalnie na to reagowała, niby raz na jakiś czas coś odpowiadała, ale tak to zaciskała zęby i nadal tworzyła filmy w swoim stylu, za które tak ją lubię. Rozwijające wyobraźnie i wrażliwość, ponieważ w sztuce to również jest ważne. Ja, rysując tak pół na pół ( No robię błędy, ale jestę po kursie i regularnie ćwiczę. Ale nie rysuje w kółko kwadratów i kół - Ok, może trochę wyolbrzymiam PODSTAWY Kingi, ale wiadomo o co chodzi), widzę podstawowe błędy jakie robi Olsik i osób od których mogłabym się "uczyć" szukam gdzieś indziej ( Tak, chodzi o te Podstawy xD... Ale nie tylko), więc osoby na moim poziomie tez powinny je wyłapywać i nie szukać w Oli nauczyciela rysunku, a inspiracji do rysunków, pomysłów na nie... Tak czy siak, o co chodzi, Olsik nie reagowała na te szpile wbijane przez Kingę przed ciążą, wiec czemu nagle teraz wybuchła drama? I czemu BTG nagle postanowiły tak uprzeć się na Olsikową, skoro jest jedna jutuberka, która moim zdaniem zasługuje na szpile bardziej ( Ciekawe kto zgadnie która xD)? I czemu teraz, Skoro Olsik jest od dość dawna na Youtubie, a same tutoriale wrzuciła też jeszcze dawno? Czemu nie nagrała tych filmów wcześniej?

Po pierwsze, Ola jest w ciąży, a kto chociaż raz był w tym stanie ( lub czytał moje opowiadanie Miraculum 2) wie, że bywa tak, że hormony szaleją. Kobiety są o wiele wrażliwsze, często bardziej impulsywne (jak przed PMS xD). W dodatku można dodać do tego wbijane przez dłuższy czas szpile i proszę bardzo. Ola nie wytrzymała. I tak ją podziwiam, że tak długo wytrzymała, bo byłam ciekawa, kiedy to wybuchnie. 

Po drugie, Kinga uparła się na Olę jak Władca Ciem na Marinette. Prawie w każdym odcinku było jakieś nawiązanie. Nie odpuściła nawet, w momencie informacji o ciąży, a wypadałoby chociaż odrobinkę. Serio, troszkę, odrobinkę. To co robiła Kinga to było dręczenie i nawet jeśli Ola tego nie pokazywała na pewno ja to stresowało. Pomyślcie, jak to mogło wpływać na dziecko? A stres w takim stanie jest niewskazany nie dla zabawy, a może doprowadzić do powikłań. Nie wiem, czy Kinge to bawiło, ale wystarczyło odpuścić na kilka miesięcy... Neh, a w dodatku, czemu postanowiła uprzeć się na akurat na Olsikową i akurat teraz? 

Nie bronię Oli, ze względu na styl, bo go dziewczyna moim zdaniem nie ma. Sama mówi w najnowszym filmie, że się uczy, chociaż w pokręcony sposób, ale jest jedynie hobbystką. I nie każdy musi uczyć się od PODSTAW. I tak, dobrze czytacie, jest wiele sposobów nauki rysunku, i chociaż moim ulubionym jest od "ogółu do szczegółu" to jednak Rysunek, malunek istnieje od lat. Istnieje tyle rożnych technik, które powstały na przestrzeni lat ( I mogę zrobić o tym ostatni post, bo gdybym się rozpisała to bym w życiu nie skończyła tego posta, a trza iść do pracy xD)

Na końcowe pytania mam sporo teorii, szczególnie, że na testowaniu kredek i książki Olsik oraz Sami, Kinga zdobyła sporo wyświetleń, a na pewno na krytyce Olsikowej zdobędzie ich jeszcze więcej. W całym filmie rzuciła mnóstwo konstruktywnej krytyki, ale powtarzała to co już mówiła w wielu swoich filmach ( te cholerne, ostre, niepotrzebne szpile). Olsik tak na prawdę odpowiedziała jej już na ten film zanim Ona go wrzuciła w "Akceptujmy wybory...". Moim zdaniem filmy z radami i instrukcjami o rysowaniu u BTG są o wiele ciekawsze niż ta cała drama.

Cieszę się, że Olsikowa zrobiła sobie przerwę. Dla dziecka to najlepsze co mogła zrobić, chociaż niektórzy pewnie sadzą, że uciekła od odpowiedzi, zastanówcie się nad tamtym filmem. Czy Ona w ogóle musi Odpowiadać? Jest dorosłą mężatką, kobietą w ciąży, która prócz o siebie teraz musi dbać o mała istotkę pod sercem. Sądzę,że jest ponad całą tą sytuacje. Tak samo Kinga, nie ma 5 lat, aby wskazywać na Olę i płakać, że Ona brzydko rysuje, szczególnie mając taki warsztat, na ktorym zwyczajnie mogłaby się skupić i szerzyć swoją wiedzy wśród widzów, więc czemu zachowuje się jak dziecko i atakuje ciężarną ( tak, uważam, że to argument broniący, gdyż stres związany z atakiem nie dotyka tylko matki, ale tez dziecka), hobbystkę, której kontent jest skierowany albo dla dzieci, które szukają zabawy albo osób szukających inspiracji ( NIE NAUKI). 

Tyle, ale się zmęczyłam, a jeszcze do roboty muszę iść (T.T). Ktoś pójdzie za mnie?

Tak w ogóle, odżyłam, w końcu dostałam napadu. Okej, to dziwne tak pisać, ale serio, mój stan zdrowia doszedł do tego stanu, że już pragnęłam po prostu paść. Niestety sesja trochę blokuje moje ruchy, więc być może wrzucę jutro rozdzialik z nie wiem jeszcze czego, ale dajcie mi czas na pozdawanie egzaminów ( lub zastanowienie się nad warunkami xD).

BUZIACZKI DZIUBASKI! I Liczę na kulturalną, miłą dyskusję... LUB WOJNĘ!