Mam jedno zasadnicze pytanie... O CO DO KURWY NĘDZY CHODZI Z TYMI OBRĄCZKAMI? Trzeba je zniszczyć, wrzucając do wulkanu, bo inaczej zły potów zawładnie światem... A nie czekaj, nie ten film.

A tak ogólnie strasznie się zawiodłam :(. Ale przynajmniej w mojej głowie naszło kilka teorii... Znaczy w naszych (Pamiętam o tobie PaniZaczytana302.) Ale o tym napiszę w sobotę.

Zaczynamy? Neh.

Of course, obsesja Gabriela na punkcie jego żony w śpiączce... Ehhh... Ja rozumiem, że oglądają to dzieci i trzeba im czasami przypominać, ale mogliby wymyślić coś nowego niż : "Zdobędę miracula, bla bla bla, wrócisz do nas, bla bla bla." ILE MOŻNA? Ale pierwszy raz pojawiają się te obrączki ( Czym one so?)

Już nawet Adrien zauważył zauroczenie Nathalie (XD). Nasz słodziutka, ślepa, głupia i nieogarnięta cynamonowa bułka... Mimo wszystko Nathalie jest o wiele bardziej dyskretna z uczuciami niż Marinette, więc ZIOM, WHY?

On śpiewa tą piosenkę z Chat Blanc... Jezu... Chce go adoptować. On tak bardzo tęskni za swoją mamą T_T.

Gabriel chciał powiedzieć Adiemu o zwłokach mamy w piwnicy? I że jest Władcą Ciem? To mogłoby być zabawne... "No cześć Adrien, muszę ci coś powiedzieć... No bo twoja mama wcale nie odeszła. Tak naprawdę trzymam ją w piwnicy, w specjalnie wybudowanym ogrodzie w inkubatorze. Rok temu zapadła w śpiączkę, bo używała zepsutego miraculum... Oh, nie wiesz co to jest, taka magiczna biżu, dająca magiczne moce. No a tak w ogóle to ja jestem Władcą Ciem. No i Nathalie to Mayura i używa tego zepsutego miraculum. No... tak. Umiera" Już widzę reakcje Adriena (xD)

#jakiojciectakisyn #Gabrielmaobsesjenapunkcieswojejmiłości #takjakAdrienWTF? #cotozareakcja

No ten, gdybyś dał mu się wypowiedzieć to byś wiedział, że nie odeszła na zawsze (xD) Cały czas jest z wami i to nie tylko w "sercach". A ty Plagg, twoje porównania do sera robią mi dzień.

Okej, teraz przechodzimy do Marinette. Czy wy widzicie jak wygląda Luka z tym swoim słodziaśnym uśmiechem zza Nino? Z tymi kochanymi oczkami i wgl. Jak można go nie lubić? Przecież on jest piękny, najchętniej bym go porwała i trzymała w piwnicy.

Ok, biedna cynamonowa bułeczka bez mamusi i z najgorszym ojcem na świecie. Dość, biorę go do siebie i zostanę jego matką, kto chce zostać ojcem?

Amelie. Probably siostra bliźniaczka Emilie, czyhająca z jakiegoś powodu na obrączki. Wgl, różni się od swojej siostry, więc równie dobrze może być młodsza lub starsza. Ma inny kolor włosów, to mi się głownie rzuciło w oczy. Czego nie rozumiem, czemu jest ubrana i uczesana jak Emilie?

Felix, identyczny, aż dziwnie identyczny do Adriena. W sensie, takie podobieństwo zdarza się tylko w przypadku bliźniąt... Adrien ma geny matki, ok. Felix też, a skoro były siostrami ich podobieństwo nie byłoby dziwne, gdyby nie to, że oni są identyczni. Ale wiecie czyje geny ma jeszcze nasza cynamonowa bułeczka? GABRIELA.

I jeszcze to "Wyglądają zupełnie jak bliźnięta, prawda Gabriel?" od naszej cioteczki. Daje do myślenia.

Tak w ogóle, czy tylko mnie przytłacza osobowość Amelie?

Oczywiście gadanie Amelie o obrączkach... Bo w końcu należą do jej rodziny i ich chce. ALE PO CO? CO ONE DAJĄ?

Wyznanie Marinette... Czy nie mogli walnąć czegoś jeszcze bardziej przewidywalnego? PLZ...

A widzieliście jak Luka obserwuje ją na każdym kroku. Też mam kogoś takiego <3 Pewnie tego nie czytasz, ale kocham cię!

Tak wgl, nie włączyła nagrywania ani go nie wyłączyła ( nie było co wyłączyć, skoro go nawet nie włączyła), wiec jak to się nagrało. A nawet jeśli było cały czas włączone... To powinno nagrać się również rozmowa z kwami (xD)

Felix, ty szmato za 50 groszy. Nie nadajesz się nawet do kurzy... Czemu to robisz? Bo co, nie przyszedł na pogrzeb twojego ojca? O matko, to wina Gabriela, a nie jego. Ziomuś, stop.

Przynajmniej było więcej Nino. Nadal za mało, ale zawsze coś.

Przepraszam, ale wyjaśni mi ktoś co pierdoli Rose i Max?

No i Lukanette... Uwielbiam Lukę. Toż to anioł, serio. w porównaniu do Kagami wspiera Mari w miłości do Adriena. Ja... Ja go serio porwę. Problem jest takie, że nie mogę dźwigać. Kto mi help?

Największy zawód odcinka... Złoczyńcy, czy serio tak trudno wymyślić coś... Oryginalnego? Musicie powtarzać tą akcje, serio? Jeju, ale się zawiodłam, ja nawet nie będę komentować walki z nimi, bo smutek i dół.

No ok. Nathalie wymiata - 100%. Mój mistrz.

Tak w ogóle... WTF? Marinette, serio? Przemieniasz się w miejscu pełnym okien, wystarczy, że ktoś spojrzy w twoją stronę... Powoli przestajesz myśleć.

Uderzenie Felixa przez Ladybug też było spoko.

Felix, ty kłamliwa szujo. Złodziejska, kłamliwa szujo.

Trochę mi smutno, że Marynata nadal tak idealizuje Adriena, ale może z czasem... Nawet w finale, pomimo tego, że się poddała to nie widzi jego wad.

I ta ostatnia scena." Nie wiem jak udaje ci się zdobywać to co chcesz." No być może... KRADNIE?

WŁADCA PIERŚCIENI (xD). I co? Amelie może jest Elfem, tak jak Gabriel? A Felix Hobbitem... UMARŁAM JAK TO USŁYSZAŁAM W TŁUMACZENIU!

Ale serio, nadal nie ogarnia, po co ta biżu, ma jakieś moce?

W sobotę wrzucę posta o Felixie i jego mamie.

Ja was przepraszam. Tak bardzo. Pomyliłam się i przez przypadek wrzuciłam ten rozdział na moje inne opowiadanie "Miraculum 2". Z tego miejsca baaaardzo dziękuję 

Prondu, za napisanie mi o tej pomyłce (kto wie kiedy bym się ogarnęła - nigdy. Nigdy się nie ogarnę), też cię przepraszam od razu.

Oraz przepraszam wszystkie osoby, które również zdążyły skomentować:

Laczequnio

Marlicanka

cytat_girl

Serio, serio, przepraszam... Ja nie wiem co z tymi komentarzami, żal mi je kasować wraz z tamtym rozdziałem. Jeśli macie jakiś pomysł...