Po chwili Władysław Jagiełło poszedł odo swojej żony.

Władysław Jagiełło zapytał swoją żonę:

-Kochana Jadwigo czemu mnie wołałaś?

Jadwiga Jagiełło odpowiedziała:

-Wołałam cię,bo brakuje mi partnera do duetu.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Jasne,że tak kochana Jawigo.

Jadwiga Jagiełło odpowiedziała swojemu mężowi:

–Zanim zaczniemy śpiewać,to rozgrzej swój głos kochany mój Władysławie.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Masz racxję kochana Jadwigo.

Po rozgrzewce Władysław Jagiełło zaczął śpiewać z żoną duet z Traviaty Un di Felice Eterea. Władysław Jagiełło śpiewał to co śpiewa Alfredo Germonta jego żona Jadwiga to,co śpiewa Violetta Valery. Śpiewając w duecie z mężem Jadwiga Jagiełło akompaniowala sobie i mężowi grając na pianinie. Gdy oboje skończyli śpiewać Jadwiga Jagiełło powiedziała do swojego mężą:

-Kochany mój Władyslawie przyjemnie mi się z tobą śpiewało. Masz naprawdę piękny głos.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Kochana Jadwigo również z tobą mi się przyjemnie śpiewało.

Tu Władysław Jagiełło i Jadwiga Jagiełło pocałowali się ze sobą czule.

Kadwiga Jadiełóo powiedziala do swojego męża:

-Kochany mój dalbyś sobie dobrze radę w naszym teatrze.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Tak wiem o tym kochana Jadwigo.

Jadwiga Jagiełło powiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Władyslawie idę sobie zrobić cos dobrego na kolację.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Ja też sobie coś zrobie do zjedzenia.

Jadwiga Jagiełło zrobiła sobie na kolacje kanapki z serem białym,a Władysław Jagiełło kamapki z szynką. Jadwiga Jagiełło powiedziała do swojnego męża:

=Smacznego kochany Władysławie.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Smacznego kochana Jadwigo.

Po chwili oboje jedli smaczną kolację. Gdy oboje zjedli kolację Jadwiga Jagiełło powiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Władysławie którą mamy godzinę?

Władysław Jagiełło odpowiedziaqł swojej żonie:

-Kochana Jadwigo mamy 18:50.

Jadwiga Jagiełło odpowiedziała:

-już się do końca ogarniam i idę. Tylko niuezapomnij swojego biletu. Kochany Władysławie.

Władysław Jagiełło odpowiedział swojej żonie:

-Niezapomne,bo bilet mam przy sobie kochana Jadwigo.

Jadwiga Jagiełło powiedziała do swojego męża:

-No to jedziemy do teatru kochany mój Władysławie.

Władysław Jagiełło powiedział do swojej żony:

-No to wsiadamy do samochodu.

Po dłuższej chwili Władysław Jagiełło i Jadwiga Jagiełło jechali do teatru samochodem. Gdy tam dojechali wysiedli z samochodu. Władysław Jagiełło poszedł w kierunku widowni,a Jadwiga Jagiełło poszła przygotowywać się do prtzedstawienia.Władysław Jagiełło usiadł na widowni. Niewiedzial on,że ktoś obok niego usiądzie. Niespodziewanie obok niego usiadła starsza siostra jego żony Katarzyna.

Władysław Jasgiełło przywitał Katarzynę Węgrzyn słowami:

-Witaj Katarzyno.. Jak się masz?

Katarzyna Węgrzyn odpowiedziała:

-Witaj Władysławie. U mnie jeśli chodzi do jusz najgorsze minęło.

Władysław Jagiełło odpowiedział Katarzyynie Węgrzyn

To dobrze. Pewnie przyszłaś zobaczyć jak radzi sobie jako Violetta Valery twoja siostra a moja żona Jadwiga?