Przetarłem dłonią oko, które szczypało mnie niemiłosiernie. Dochodziła godzina dwudziesta trzecia, a ja wciąż męczyłem się z pracą domową.
Zapamiętać: NIE ZOSTAWIAĆ NIC NA OSTATNIĄ CHWILE!
Dopisałem do wypracowania jeszcze kilka zdań i odłożyłem długopis. Przed snem postanowiłem sprawdzić jeszcze Twittera.
"Nic nowego. Nuda. Ooo to jest akurat śmieszne." Myślałem przewijając timeline.
Poczułem wibracje telefonu. Zauważyłem nowe powiadomienia:

@xojiminahxo obserwuje cię
@xojiminahxo: @daeguprince follow back?

Wszedłem na profil mojego nowego obserwatora. Ikonka z Kwon Jiyongiem idealnie pasowała do ciemnego headeru. Postanowiłem również mu odpisać, dając wcześniej jego tweet do ulubionych.

@daeguprince: @xojiminahxo jasne + pack >>>>

Zablokowałem ekran telefonu i poszedłem wziąć szybki prysznic.

Po około piętnastu minutach byłem odświeżony i przebrany. Położyłem się do łóżka przykrywając kołdrą. Przed snem chciałem ostatni raz sprawdzić swoją ulubioną aplikację.
Dwa nowe powiadomienia.

@xojiminahxo dodał/a Twój tweet do ulubionych
@xojiminahxo: @daeguprince dziękuje, Twój też ^^ dobranoc x

Uśmiechnąłem, się delikatnie czytając to. Nie czekając ani chwili dłużej kliknąłem serduszko.
@daeguprince: @xojiminahxo słodkich snów x

Wyłączyłem Wi-Fi i upewniłem się, czy budzik ustawiony jest na dobrą godzinę. Podpiąłem telefon do ładowarki i ułożyłem obok poduszki. Owinąłem się szczelniej pościelą i próbowałem zasnąć.

Pierwszy rozdział jest krótki, ponieważ to taka mała zapowiedź ^^
Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu ;)

Dziękuję wszystkim za przeczytanie, a także wszelakie "⭐" i komentarze ~