Czy powiesz w tej sukience TAK ?!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

******************************* 2 Sierpień (Piątek)************************************

Minął prawie miesiąc od kiedy ostatnio wam opowiadałam co się działo, kiedy byli  "u nas " rodzice Liama. Troszkę się zmieniło, jak już wyjechali wtedy w niedzielę do siebie byli przez ten czas dwa razy u nas na weekend a tak to wpadali na obiad czasami kolacje na kilka godzin. Coraz lepiej nam wychodziło udawanie przed nimi już w nawyk nam weszło aby się przy nich przytulać, dawać całusy, łapać za rękę. 

Pewnie zastanawiacie się nad tym co jest teraz między nami ? Mówiłam Charliemu kiedy wtedy rozmawialiśmy na korytarzu że więcej się to nie powtórzy, nie dotrzymałam słowa. Wiele razy potem się całowaliśmy i  dotykaliśmy. Nie wydarzyło się nic innego, oddałam mu się myślę że na to nie będę gotowa jeszcze przez długi czas. Nie zmieniłam pokoju dalej mieszkam z Liamem, lecz zrobiliśmy przemeblowanie aby wszystkie nasze rzeczy się zmieniły. 

Moi rodzice regularnie dzwonią, spotykamy się z nimi i dowiedzieli się o ślubie. Były krzyki, te ozy mówiące że chyba oszalałam ale nie wiedziałam za bardzo jak mam zareagować, co powiedzieć aby było dobrze, co bym nie powiedziała będzie źle.Mam nadzieje że się pojawią.

Z pojawianiem się rodziców  Liama w jego domu przypominali nam jak mało czasu zostało do naszego ślubu.Kiedy zaczynali ten temat miałam więcej obaw, nie byłam pewna czy dobrze robię.Nie raz pokłóciłam się o to z chłopakiem, ale przygotowania trwały.Zorganizowaliśmy zespół co będzie grał mam fryzjera, makijażystkę, rzęsy i pazurki przed ślubem będą nowe.Oczywiście wszystko załatwiała Megan, ja nie mam do tego głowy. Przez te tygodnie załatwiłam jedzenie, Panią co będzie dekorować ogród, kelnerów i wszelkie dodatki.Stół ze słodyczami, bar z alkoholem oraz opiekunki do dzieci które najpierw będą się z nimi bawić a potem w nocy kiedy my będziemy się bawić usypiać i pilnować.

 Tort wybraliśmy, może wybraliśmy to za duże słowo.Ja wybrałam kiedy powiedziałam Liamowi że jedziemy wybrać tort on wtedy miał ciężki okres w pracy ale musieliśmy to załatwić powiedział mi że mam zrobić jak chcę a on po prostu tylko przyjdzie. Wtedy coś we mnie pękło, pokłóciliśmy się wtedy gorzej niż w pierwsze tygodnie. Wykrzyczałam mu że mi bardziej zależy niż jemu chociaż powinno być odwrotnie, wtedy on powiedział że nie mam głowy ani czasu na te wszystkie głupoty. Rzuciłam w niego pierścionkiem i ze łzami poszłam się pakować, miałam dość jego matki i jego obojętności. Najlepsze jest to że potem pojechałam wybierać tort z Charliem jak i wiele innych rzeczy. 

Na dzień dzisiejszy mamy wszystko dla malutkiej ubranie kupiłam, Liam ma swój garnitur i resztę rzeczy które mu są potrzebne. Ja mam buty ale nie mam sukienki. Zostało 15 dni a ja zostałam bez sukni nie wiem nawet jak to się stało. Zawsze coś było ważniejsze ode mnie i mojej kreacji. Muszę kupić sukienkę ślubną, sukienkę na przebranie i na następny dzień na obiad z gośćmi którzy zostaną w hotelach czy na miejscu mieszkają. 

***

Skład w który wchodziła moja osoba, Megan siostra Liama, Nadia moja siostra, moja mama i Charlie, tak musiałam wziąć mojego asystenta.Nie wierzę w stereotypy ale nie pozwoliłam aby Liam jechał z nami wchodzimy do salonu ślubnego który dzisiaj ma pomóc mi w dobraniu odpowiedniej suki i zapewnić że będzie ona gotowa za 2 tygodnie na mój ślub. Liam postarał się i wybrał dla mnie najlepszy sklep w okolicy i chyba najdroższy. Żaliłam się trochę Charliemu i chyba musiał mu powiedzieć bo Liam dwa dni później przekazał mi że właśnie jestem umówiona na wybieranie sukni. Tak, matka Liama nie przyjechała z nami, może i lepiej bo nie może się spotkać z moją mamą przed ślubem.Tak dalej nasze rodziny się nie spotkały. W ten weekend rodzice pojechali do Niemiec to znaczy już w czwartek wyjechali więc nawet dobrze się składa.



Moi kochani na dzisiaj to Tyle, ile starczyło mi czasu na Tyle napisałam.Nie wiem kiedy pojawi się następny więc proszę was nie piszcie w wiadomościach prywatnych kiedy rozdział bo nie wiem :) Wiele się dzieje w tym czasie w moim życiu dlatego mam nadzieje że zrozumiecie <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro