1.Welcome To My Nightmare

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Przez chwilę Frank miał wrażenie, że to nie mógł być sen. Przecież nie mógł sobie wyobrazić Gerarda, Mikey'a, Donny i ich znajomych. To nie mógł być sen, przecież nigdy wcześniej ich nie widział! Jednak z każdą godziną spędzoną w znajomym, metalowym łóżku,kiedy wpatrywał się w białe ściany tracił tą pewność. To był sen. To się nie zdarzyło, bo nikt go nie chce, nikomu na nim nie zależy. Wiedziony dziwnym przeczuciem, Iero wsunął rękę pod poduszkę. Pod palcami wyczuł chłodną metalową powieszchnię. Żyletki. Psychiczny ból, męczący smutek i towarzyszący im obraz twarzy Gerarda sprawił, że​ Frank wziął jedną z leżących żyletek i mocno przycisnął do nadgarstka.





Oto i druga część. Uznałam, że będę ją pisać w formie krótkich rozdziałów, ale w miarę regularnie. Co o tym myślicie?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro