✉ 4 ✉

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Lissa: Aaaaa!

Mała Dampirzyca: co kurwa znowu?

Lissa: Christian mi się oświadczył 💕💖💘💍

Lissa: aaaaa!

Mała Dampirzyca: współczuję

Lissa: nawet nie wiesz jak jestem szczęśliwa 😍😍😍😍😍💖❤💝💓💜💜💓💜💛💝💞💝💓💜💓💜💛💕💛💕💛💙💓💙💜💘💜💘💜💝💘💝💘💙💓💕💛💕💚💕💛💕💙💞💙💘💝💘💜💛💙💙💓💝💘💜💘💜💘💕💙💚💝💛💝💛💕💞

Pijok: gratuluje

Sydney: jej!

Pijok: a kto będzie świadkową?

Chris: na pewno nie ty

Lissa: Rose? Chcesz?

Mała Dampirzyca: oczywiście kochana 😇😈😎😏

Lissa: jej

Chris: przecież ona mnie zabije zanim pójdę do ołtarza...

Mała Dampirzyca: nie przesadzaj tylko świadka szukaj

Pijok: jestem chętny....zwłaszcza że na ślubach czasem świadkowie się caluja....😏

Chris: Dymitr?

Belikow: z przyjemnością

Pijok: to było celowe 😑

Mała Dampirzyca: hmm... zapowiada się ciekawie. Kiedy ślub?

Lissa: nie chcemy się spieszyć. Pół roku.

Chris: ona nie chce. Chciała za rok, ale zagroziłem że albo za pół roku albo dzisiaj porwę ją do Vegas.

Mała Dampirzyca: 😂😂

Pijok: A Rose?

Mała Dampirzyca: tak?

Pijok: od kiedy ty masz dziecko?

Sydney: co? Dymitr o co chodzi?

Belikow: jakie dziecko?

Mała Dampirzyca: em....

Belikow: Rose?

Mała Dampirzyca: to Nina.

Pijok: Belikow czemu ja nie wiem że macie dziecko?

Belikow: Nina nie jest nasza. Rose pomaga koleżance. Nie wiem skąd ten pomysł, jak sama myśl o opiece nad dzieckiem ją przeraża.

Pjok: no wiesz.... wszystko się może zdarzyć.

Chris: Rose i dzieci 😂😂😂😂😂😂 przecież ona ją zabije 😂😂😂😂

Mała Dampirzyca: spierdalaj kurwa

Chris: nawet rybkami nie umie się zająć. Kto jest na tyle nieodpowiedzialny żeby jej dziecko oddać😂😂😂😂😂😂

Mała Dampirzyca: pierdol się Ozera

Lissa: wybacz Rose, ale ja też nie wyobrażam sobie ciebie w roli matko. Ale bardzo się cieszę że się starasz 😊

Belikow: jak dla mnie Rose byłaby wspaniałą matką

Mała Dampirzyca: ale ja.... oh nie ważne

Pijok: jak ty uroczo jej nucisz awwww

Sydney: już wiem komu dziecko będzie można podrzucić jak coś 😂😂😂

Chris: a masz jakieś 😂😂😂

Belikow: Na serio nikt nie ogarnął o co jej chodzi?

Sydney: cichaj Belikow 😂😂😂 mam siostrzeńca od 3 dni

Pijok: Rose! Ty nie śpiewaj tak dziecku bo będzie mieć traumę!

Chris: A już miałem nadzieję że będzie z nim spokoj

Mała Dampirzyca: Ale ja ładnie jej śpiewam!

Sydney: jak?

Mała Dampirzyca: Wlazła strzyga na plotek, pierdolnał ja kółek, sierkierka dobiła i strzyge zabiła

Belikow: dlatego to ja głównie się nią zajmuje

Pijok: to wiele wyjaśnia

Mała Dampirzyca: pieprz sie Dymitr 😑

Belikow: wolę ciebie. Ale to już jak wrócę do domu.

Sydney: wowowow Uciekaj Rose

Pijok: spokojnie zabrałem Rose i Nine do nas do domku Syd.

Belikow: IWASZKOW!!!

Pijok: BELIKOW!!!

Belikow: Sydney przypomnij mi czemu ty wciąż z nim jesteś jak i tak ogląda się za innymi?

Sydney: nie ogląda. Po prostu znowu przedawkował alkohol 😒 muszę mu go ograniczyć albo schować

Belikow: powinnaś. Rose, skarbie powiedz ze on żartuję

Mała Dampirzyca: uwierz mi chciałabym, ale zabrał Nine i poszłam po nią, a teraz on nie chce mnie wypuscic

Belikow: ehh.... idę tam i nie tecze za siebie

Pijok: Belikow no podziel się tworem

Sydney: za 5 minut będę w domu Dymitr pomogę ci

Belikow: Iwaszkow, łapska precz albo to będzie ostatnia rzecz, jaką dotkniesz. Przysiegam połamie ci je tak że nawet moc ducha cię nie uleczy

Lissa: z tego co wiem Dymitr jest słowny

Mała Dampirzyca: Iwaszkow!

Pijok: Rose!

Sydney: Ograniczasz alkohol Adi!

Belikow: Iwaszkow łapska precz!

Pijok: tańcz ze mną moje życie! O bobr! Chodź tu ty chuju bobrze!

Mała Dampirzyca: po pierwsze Adrian chyba wziął narkotyki. Po drugie to nie żaden bobr tylko mój tylek!

Dymitr Belikow is offline

Sydney: już po tobie Adrian

Sydney Sage is offline

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro