Zastanawiacie się pewnie, jak dalej potoczyło się życie Emily Revise?

Cóż, urocza blondynka zamieszkała z rodziną Mikaelson. Odnalazła się też ich zaginiona siostra - Freya. Kolejna blodnynka.

Emily Revise stała się Emily Mikaelson i jest szczęśliwa u boku psychopatycznego maniaka.

Klaus ma córeczkę, a Elijah spotyka się z matką jego córki. Tia... W tej rodzinie nic nie jest normalne.

Rebekah co jakiś czas zrywa i schodzi się z Marcelem Gerardem.

Tak czy inaczej, choć Emily wyobrażała sobie swoje życie kompletnie inaczej, to była szczęśliwa z tego jak się potoczyło. Cały czas utrzymywała kontakt z Bonnie, Stefanem i Riciem. Długo wraz z Kolem mieszkali w Nowym Orlenaie z jego rodzeństwem, ale w końcu stwierdzili, że czas coś zmienić.

I jakoś to poszło; Londyn, Paryż, Mediolan, Sydney, Amsteram, Los Angeles, Rzym i Tokio. Żyć nie umierać.

Nigdy nie sądziła, że będzie mogła powiedzieć coś takiego, ale miała całą wieczność, aby zwiedzać. Prawdziwy dar.

W końcu jednak postanowili wrócić do Anglii. I tam zostać na jakiś czas.

Właśnie stali na Tower Bridge i obserwowali zachód słońca. Emily wtuliła się w pierś mężczyzny.

-I co? Jest tak jak to sobie wyobrażałaś? - wyszeptał jej na ucho.

-Nawet lepiej. - mruknęła i pocałowała szatyna w usta.

Koniec!

Moi drodzy, oto koniec historii o naszej blondynce. Mam nadzieję, że cała fabuła wam się podobała a ja nie zawiodłam jako autorka! Jeśli mam być szczera to przywiązałam się do bohaterów i ciężko było mi się z nimi rozstać, ale wszystko co dobre się kończy.
To nie ostatnia moja praca na temat the originals czy the vampire diaries. Zostańce ze mną na dłużej a nie pożałujecie! Do następnej pracy, moi kochani!
Ktoś jeszcze mnie nie obserwuje? Polecam zmienić ten stan rzeczy! 🖤

Xoxo Emilia Mikaelson.