last minute || kuroken

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ziewnął przeciągle, zasłaniając usta dłonią. Kuroo mruknął coś pod nosem, jednocześnie ocierając się policzkiem o jego brzuch. Blondyn pokręcił głową z politowaniem na ten widok, po czym podjął próbę podniesienia się z łóżka.

Jakżeby inaczej, nieudaną.

- Kuroo - wymamrotał, dziubiąc zaróżowiony policzek ukochanego, gdy ten wzmocnił uścisk ramion w okół drobnej talii blondyna. - Puść mnie, muszę iść do pracy.

- Jeszcze tylko minutka - odparł Kuroo z uśmiechem na ustach. Jego powieki rozwarły się, a oczy napotkały spojrzenie swoich złotych odpowiedniczek. - Proszę.

Kenma westchnął poddańczo, unosząc dłoń z pościeli, by przeczesać gęste włosy partnera. Minutka zaś zamieniła się w godzinę.

Dla mojej ukochanej needsai

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro