Rozdział 24

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Musiałaś jej podawać tę herbatę? – zapytał z wyrzutem przyjaciółki.
- A co? Martwisz się o nią? Już Ci mówiłam, że umiem przyrządzić coś zupełnie nieszkodliwego z najbardziej trującego zioła. Nie musisz się o nią martwić – uspokoiła go Eris.
- Wiem, wiem. Tylko nie wiem dlaczego w ogóle podałaś jej miksturę, która powoduje lekki zanik pamięci – powiedział podejrzliwie.
- Nie ważne. Lepiej mi powiedz, co będziemy teraz robić – ucięła dyskusję.

- Co ty na to, żebyśmy obejrzeli ten film, który znalazłaś? – zaproponował mężczyzna.
- Może być – zgodziła się kobieta.
- Co masz zamiar robić po obejrzeniu go? Idziemy gdzieś czy wolisz zostać w domu?
- Nie wiem. Dawno nie spałam – powiedziała jego przyjaciółka.
- Czyli zostajesz? – upewnił się Samuel.
- Tak. Masz bardzo wygodne łóżko. Może bym się do ciebie wprowadziła, co? – zapytała żartobliwie.
- Może kiedyś – odpowiedział z uśmiechem na ustach.
- O przeprowadzce pogadamy później. Teraz chodź oglądać.

*

Po obejrzeniu wybranego filmu, którym okazał się być jeden z "najstraszniejszych” ludzkich horrorów, dwójka przyjaciół zgodnie stwierdziła, że większym horrorem jest ich życie codzienne.
W czasie oglądania, brązowowłosa wytykała wszystkie błędy popełnione w morderstwach. Najczęściej zwracała uwagę na niepoprawny sposób wykrwawiania się, głupotę bohaterów i sposób zabijania swoich ofiar przez mordercę. Dyskutowała z przyjacielem na temat tego, jak można by poprawić film, żeby był bardziej prawdziwy.

Przed spaniem zdecydowali się wypić jeszcze herbatę, rozmawiając o pracy.

*

Praca w zakładzie kryminalistycznym była dla nich idealnym sposobem zabicia czasu. Pracowali tam tylko dlatego, że tropienie morderców po ich śladach było dla nich świetną formą rozwinięcia swoich umiejętności.

Ostatnio prowadzili śledztwo w sprawie masowych morderstw, których sprawcami okazali się zbiegli z zakładu psychiatrycznego pacjenci. Sprawę rozwiązali w szybkim tempie, co skutkowało dostaniem premii od ich szefa.

*

Dwójka przyjaciół, mimo ich „młodego” wieku, była jednym z najbardziej zgranych zespołów wśród współpracowników. Ich praca była nadzwyczaj efektywna i zawsze potrafili rozwiązać najbardziej zawiłe i trudne śledztwo.

Nikt z pracy nie wiedział naprawdę, dlaczego są w tym tacy świetni. Dziwili się również z tego powodu, że pomimo licznych propozycji od ich szefa, dwójka przyjaciół zawsze odmawiała jeśli chodziło o awans. Dla pozostałych ludzi w pracy, możliwość promocji na wyższe stanowisko była czymś wymarzonym i nie wyobrażali sobie tego, że ktoś mógłby odmówić. Jednak Samuel i jego partnerka zawodowa Eris nigdy nie zaakceptowali tej propozycji.

Wszyscy wiedzieli o tym, że owa dwójka jest bardzo nietypowa. Często używali oni niespotykanych sposobów na rozwiązanie problemu, które mimo wszystko zawsze działały. Dlatego też, gdy ktokolwiek miał jakąś sprawę, z którą nie mógł sobie poradzić, przychodził właśnie do nich, by zapytać o radę. Głównie pytali mężczyzny, wiedząc o tym, że jego partnerka nie była zbyt rozmowną osobą.





Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro