Klusek śląski czyli moja gruba morda (bez urazy dla klusek)

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Okej, to się chyba nazywa fejs riwil XDDD. (To wcale nie tak, że napisałem fejs riwil fonetycznie, bo nie wiedziałem, jak się to robi poprawnie. WCALE.) Tylko ostrzegam, ja naprawdę jestem brzydki (kluska śląska to idealne określenie, wymyśliliśmy je razem z kuzynką bo jesteśmy w ciul podobni) i mam dosłownie zerowy passing. No dobra, nie przedłużając...


Przed:


czyli Iso totalnie bez passingu i w długich włosach.











Po:



czyli Iso nadal bez passingu, ale przynajmniej w krótkich włosach.







Dwie sprawy. Pierwsza: ja wiem, że te włosy nadal są długie, ale dla mnie to mimo wszystko duża ulga i zmiana.
Druga: to, co widzicie w tle, to bynajmniej nie są moje ściany, o nie. Ja jako prawilny żul-menel Włóczygruszka mieszkam pod Tęczowym Mostem w Rzeszowie. To, co widzicie, to ściany komisariatu policji. Zgarnęli mnie, bo plagiatowałem kluski śląskie.








Tu był fejs riwil
Ale go nie ma
*demoniczny śmiech i te takie wiecie, ręce w górze dla podkreślenia dramatyczności*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro