Depresja

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Tytuł jest jakże piękny i nie wiem co sobie teraz myślicie. Nie, nie zamierzam się tu wypłakiwać czy coś XDDD. I nie, nie mam zdiagnozowanej depresji. I bynajmniej nie zamierzam się sam diagnozować. Prawda jest taka, że po prostu nie miałem pomysłu jak zatytułować rozdział, w którym powiem, że rodzice odkryli moje cięcia (małe i płytkie, bo mam kurewsko tępy nóż) i nareszcie odkryli, że z ich cÓrEcZkĄ jest coś nie tak. Krótko: dzisiaj, 16 kwietnia 2022 o 11:59 zażyłem swojego pierwszego antydepresanta. Nie zauważyłem na razie żadnej zmiany, ale mam nadzieję, że jakaś niedługo zajdzie.

Dlaczego o tym piszę? Bo chcę wam coś zakomunikować: kochani, proście o pomoc. Jest taka książka, nazywa się "Chłopiec, kret, lis i koń". I w tej książce koń mówi dwie bardzo mądre rzeczy. Po pierwsze, największą siłę okazujemy, kiedy ośmielamy się okazać słabość. A po drugie, prosząc o pomoc wcale się nie poddajemy. Przeciwnie, pokazujemy, że nie chcemy się poddać. Dlatego proszę, proście o pomoc. Pozwólcie sobie pomóc. Ja wiem, że to jest trudne, sam przez to teraz przechodzę. Ale warto. Warto żyć, nawet jeśli jedyną osobą, która będzie się o was martwić jest randomowy trans z wattpada.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro