Słoneczka wy moje najukochańsze,
Ja wiem, że macie mnie za okropnego człowieka, ponieważ kończę rozdziały tak jak kończę, a na następne musicie sporo czekać. Zrozumcie proszę jednak, że jestem tylko człowiekiem. Mam swoje życie, swoje zobowiązania, pracę, a za kilka już w sumie dni maturę. Zdaję sobie sprawę, iż ostatnio zniknęłam Wam bez słowa na ponad rok i możecie mieć do mnie o to pretensje, ale błagam Was darujcie sobie pouczanie mnie, żebym zamiast odpisywać na komentarze zajęła się pisaniem rozdziałów (jak to miało miejsce pod ostatnio opublikowaną częścią). Zdaje sobie sprawę, iż jesteście ciekawi co dalej i gwarantuję Wam, że jak tylko mam więcej wolnego czasu niż 5 minut to staram się stworzyć dla was następny rozdział (mimo, iż nie zawsze to wychodzi). Kocham Was z całego serca, ale dajcie mi proszę przeżyć moje życie tak jak ja chce, a nie zmuszajcie do ślęczenia przed laptopem 24/7.

Na koniec jeszcze trochę milsze info. Rozdział powinien się ukazać na dniach. Muszę jeszcze tylko dopisać końcówkę i go sprawdzić, ale uprzedzam Was nie będzie to dzisiaj czy jutro, ponieważ codziennie do wtorku siedzę w pracy od 14 do 24, a przez resztę dnia odsypiam to. Nie jestem superbohaterem, który nigdy nie śpi.

Kocham Was
Wasza Vera ❤️