9
Danielle
Weekend spędziłam w domu. Sama. Pisząc bez chwili przerwy z Dylanem. Dzięki pisaniu z nim nie użalałam się nad sobą aż tak bardzo. Choć, gdy tylko spojrzałam na siebie w lustrze, na usta cisnęło się tylko jedno słowo. Jednak Dylan skutecznie odwrócił moją uwagę od sedna problemu. Zdałam sobie nawet sprawę, że polubiłam go. Był głupkowaty, ale mimo wszystko inteligentny. Czasem mnie intrygował, nawet zaskakiwał.
Aktualnie była godzina 23.30. Siedziałam już pod kołudra i tylko zerkałam na telewizor.
dylaan_91 : Gramy w 20 pytań?
little_wolf : Okej
little_wolf : Zacznij ;)
dylaan_91 : Co planujesz robić po szkole?
little_wolf : Nie wiem. Z pewnością pójdę na jakieś studia, ale na co i gdzie nie mam pojęcia. Nie należę do ludzi, którzy mają zaplanowaną swoją przyszłość co do minuty.
dylaan_91 : Jesteś spontaniczna?
little_wolf : To następne pytanie? Haha
dylaan_91 : Haha tak
little_wolf : Myślę, że tak. Nie lubię schematów, stereotypów. To wszystko wydaje mi się wtedy takie sztywne, pozbawione tej całej magii. Już nie ma efektu wow, bo wiesz czego spodziewać się po danej osobie. Nie ma szaleństwa.
dylaan_91 : Zgadzam się z tobą. Lepiej działać pod wpływem chwili.
little_wolf : Dobra teraz moja kolej
Zmieniłam pozycję na łóżku i przekręciłam się w bok. O co mogłabym go zapytać? Co chciałabym wiedzieć? Dlaczego zawsze w takich chwilach miałam w głowie pustkę?
little_wolf : Masz rodzeństwo?
Roześmiałam się pisząc te pytanie. Co za banał.
dylaan_91 : Siostrę Juli starszą o 16 miesięcy ;)
little_wolf : Też mam brata, tylko jest ode mnie młodszy o rok. Leo ;)
dylaan_91 : Czyli ty jesteś ta odpowiedzialna? Haha
little_wolf : Powiedzmy, że tak...
little_wolf : Ale czekaj! Mam jeszcze jedno pytanie
little_wolf : Planowałeś studia?
dylaan_91 : Tak, ale życie potoczyło się inaczej. Jednak nie żałuję niczego. To była dobra decyzja.
dylaan_91 : Twój ulubiony kolor?
Poważnie?
little_wolf : Haha pytasz serio?
dylaan_91 : Jak najbardziej :)
little_wolf : Czarny
dylaan_91 : Brzmi ponuro..
little_wolf : Albo czerwony.. Zmysłowy kolor. Oba do siebie pasują, a dodatkowo czarny jest uniwersalny
dylaan_91 : Nie znam się na tym haha Ale czerwony to kolor krwi.. brrr
little_wolf : Czerwone tulipany są piękne
dylaan_91 : Czy tulipany to twoje ulubione kwiaty?
dylaan_91 : Tak, to jest moje drugie pytanie
little_wolf : Mhm.. tulipany w każdym odcieniu są świetne
dylaan_91 : *notuje*
little_wolf : *przewraca oczami*
little_wolf : Wygląd czy inteligencja?
dylaan_91 : Mam to i to skarbie ;)
little_wolf : Pełen pakiet? Tacy faceci chodzą po tej Ziemi?
dylaan_91 : Tak!
little_wolf : ...
little_wolf : Ale tak dla ścisłości, pytam co jest dla ciebie ważniejsze jeśli chodzi o dziewczyny?
dylaan_91 : A co zastanawiasz się czy będziesz odpowiednia?
Zarumieniłam się nieco zawstydzona, choć nie do końca wiedziałam skąd we mnie takie uczucie. Przygryzłam mocniej usta i chwile myślałam nad odpowiedzą.
little_wolf : Nie kandyduje na twoją dziewczynę ;) Pytam z ciekawości
dylaan_91 : Yhy
dylaan_91 : Mam zaspokoić twoją ciekawość?
little_wolf : Myślę, że nic więcej byś nie potrafił ;)
dylaan_91 : Haha nie doceniasz mnie
dylaan_91 : Wiem, że mi nie uwierzysz, ale mimo wszystko powiem, że inteligencja. Jeśli dziewczyna porwie mnie dzięki swojej osobowości, reszta przyjdzie z czasem. Laski mają swoje sposoby, swój własny urok. Oczywiście dziewczyna wizualnie musi mnie choć trochę pociągać, ale żeby ją pokochać, wystarczy to co ma w środku.
little_wolf : Myślisz, żebym cie "porwała"?
Dopiero kiedy zadałam te pytanie, zdałam sobie sprawę co tak naprawdę właśnie napisałam. Zrobiło mi się głupio i w gwałtownym odruchu odstawiłam telefon na bok i pomknęłam do kuchni po cokolwiek.
Z lodówki wyciągnęłam karton soku i pudełko lodów. Z zapasem jedzenia udałam się ponownie do pokoju, gdzie szybko przypomniałam sobie co zrobiłam niespełna chwile wcześniej. Poczułam się jeszcze bardziej zażenowana niż 5 minut temu.
dylaan_91 : Haha
dylaan_91 : Czyli jednak nie jestem taki zły?
dylaan_91 : Już mnie masz ;)
Pewnie kłamał, ale to było słodkie kłamstewko i zrobiło mi się ciepło na sercu.
little_wolf : Słodki...
dylaan_91 : *unosi brwi*
dylaan_91 : To nadal ty Nel?
little_wolf : Tak :)
dylaan_91 : Bądź taka zawsze
little_wolf : Jaka?
dylaan_91 : Miła
little_wolf : Lubie cie Dylan :)
dylaan_91 : Ja ciebie też Nel
dylaan_91 : Ale to nie zmienia faktu, że wykorzystałaś swoje dwa pytania!
dylaan_91 : Dlaczego "little_wolf"?
little_wolf : Klaus z The Originals zawsze mówił tak do Haley.
little_wolf : A Klaus to moja serialowa miłość. Jest najlepszy, a jego głos... ten podniecający akcent... Aww
dylaan_91 : *przewraca oczami*
dylaan_91 : Serio?
little_wolf : Nie, na niby ;)
dylaan_91 : Myślisz, że podnieciłbym cie swoim głosem?
Zatrzymałam łyżkę lodów tuż przed ustami, które automatycznie rozchyliły się ze zdziwienia. Przełknęłam głośno ślinę i przeczytałam te wiadomość chyba z pięć razy.
little_wolf : Myślę, że nie ;)
dylaan_91 : Mogę kiedyś spróbować?
little_wolf : Zadajesz za dużo pytań na raz
dylaan_91 : To zadasz mi 3 pod rząd
little_wolf : Nie uda ci się
dylaan_91 : Rzucasz mi wyzwanie?
little_wolf : Traktuj to, jak chcesz
dylaan_91 : Wchodzę w to :)
little_wolf : Haha
little_wolf : Masz dystans do siebie?
dylaan_91 : A nie widać? Co chwile mnie obrażasz, a nadal rozmawiamy
little_wolf : Spadaj
dylaan_91 : Nie chcesz tego
Miał rację.
little_wolf : Chce
dylaan_91 : To zakończ to
Oblizałam łyżeczkę i zmieniłam pozycję na łóżku.
Dlaczego się z nim droczyłam? Chyba taki był już mój charakter. "Wredna suka" jak powiedział Dylan. W sumie... lubiłam to w sobie. Żarty, sarkazm... to wszystko... Taka właśnie byłam. Pełna dystansu do siebie, z prawdziwym poczuciem humoru, szczera i może czasem złośliwa.
Rozumiałam też, że nie każdy był taki, jak ja. Ludzie są zbyt czepliwi, czasem biorą wiele rzeczy do siebie, nie znają się na żartach. Nie ma w nich tej spontaniczności. Zamykają się przed światem. To ich ogranicza. A ograniczenia tylko psują przyjemności.
little_wolf : Okej...
little_wolf : Co powiesz mi o sobie?
dylaan_91 : Haha
dylaan_91: A co chcesz wiedzieć?
little_wolf : Wszystko
dylaan_91 : Braknie nam czasu haha
little_wolf : Prowadzisz aż tak interesujące życie?
dylaan_91 : Byś się zdziwiła, jak bardzo
dylaan_91 : Sprecyzuj pytanie
little_wolf : Hm... Jak byś opisał siebie w kilku zdaniach, ewentualnie słowach?
dylaan_91 : Pytasz o mój charakter?
little_wolf : Yeah
dylaan_91 : Zabawny
dylaan_91 : Przezorny, zorganizowany
dylaan_91 : Kreatywny
dylaan_91 : Hm.. pomocny
dylaan_91 : Nie wiem, jak to nazwać... Jeśli ktoś potrzebuje się wygadać to staram się go wysłuchać.. pomóc, cokolwiek
dylaan_91 : Inteligentny haha
dylaan_91 : Wyrozumiały
dylaan_91 : I czasem, a nawet często sarkastyczny
dylaan_91 : O ile taka cecha w ogóle istnieje
little_wolf : Zapomniałeś dodać głupi, wkurzający.. nie do zniesienia
little_wolf : Złośliwy
dylaan_91 : Jak na razie to ty reprezentujesz wszystkie wyżej wymienione przez siebie cechy Nel
little_wolf : Nie prawda
dylaan_91 : Dziecinada
little_wolf : Daj spokój Dylan
dylaan_91 : To nie bądź taka
little_wolf: Jaka znowu?
dylaan_91 : Złośliwa
Zwilżyłam usta językiem i odstawiłam pusty kubek lodów na bok. Czułam się zdezorientowana. Czy on miał rację?
little_wolf : Chyba mamy trochę wspólnego
dylaan_91 : Tzn?
little_wolf : To słowa, które poniekąd opisują mnie
dylaan_91 : Haha nieźle mała
dylaan_91 : Sugerujesz, że jesteśmy sobie przeznaczeni?
little_wolf : Ty to powiedziałeś
little_wolf : I obyś nie miał racji
dylaan_91 : Pewnie myślisz inaczej ;)
little_wolf : Co cenisz u innych?
dylaan_91 : U kobiet poczucie humoru
dylaan_91 : (wiem, że chciałaś napisać co cenisz u dziewczyn :D)
little_wolf : *nie widzi ostatniej wiadomości*
little_wolf : Chyba wyczerpałam już limit pytań
dylaan_91 : A ja nie
little_wolf : To słucham
dylaan_91 : Jeśli chodzi o wygląd, to co jest dla ciebie najważniejsze u facetów?
little_wolf : Pewnie coś czego u ciebie akurat brak ;)
dylaan_91 : Nel...
little_wolf : Oczy.. jego spojrzenie. Jedyne co nigdy się nie zmieni to jego spojrzenie.
little_wolf : Brązowe.. słodkie jak karmel albo zielone.. takie rzadkie
dylaan_91 : Chcesz wiedzieć, która z twoich odpowiedzi akurat dotyczy mnie?
little_wolf : Brązowe.
dylaan_91 : Dlaczego tak sądzisz?
little_wolf : Tak czuję
dylaan_91 : Masz rację mała
dylaan_91 : Chcesz w nie patrzeć resztę życia?
little_wolf : Nie chce w nie patrzeć nawet teraz Dyl..
dylaan_91 : Za to ja z chęcią patrzył bym w twoje
little_wolf : Dlaczego jesteś słodki, kiedy ja jestem wredna?
little_wolf : Co z tobą nie tak?
dylaan_91 : "Słodki" *porusza brwiami*
dylaan_91 : Właśnie dlatego skarbie ;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro