Informacja

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Witajcie!
Po pierwsze przepraszam Was bardzo, że nie napisałam obiecanego na piątek rozdziału. Uwierzcie, że mimo tego zamiaru oraz najszczerszych chęci nie dałam rady - kołowrotek, w jakim ostatnio żyję sprawia, że jestem wyczerpana, a po szkole i nauce marzę jedynie o położeniu się na łóżku, posłuchaniu przez chwilę muzyki lub poczytaniu jakiejś książki, po czym od razu zaśnięciu. O tak. Sen, sen i jeszcze raz sen to mój priorytet, a trochę z tym kiepsko, gdyż sypiam ostatnio 5 godzin na dobę, a z reguły spałam o wiele więcej, więc to dla mnie bardzo trudne i naprawdę nie mam siły. Wszystko związane jest ze zbliżającym się końcem roku szkolnego - niemalże codziennymi sprawdzianami, kartkówkami oraz nadrabianiem przeze mnie zaległości, których nieumyślnie sama sobie natworzyłam. No cóż...

W skrócie - przez szkołę zupełnie nie mam czasu i jestem przemęczona.

Przypuszczam, że w weekend uda mi się wreszcie coś napisać. Oby.

Myślę, że o wszystkim Wam już napisałam. Wiem, że jesteście wyrozumiali. Dobrej nocy. <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro