Strongarm:*łazi w kółko rozmyślając głośno czy powiedzieć drużynie*

Barricade:*patrzy na nią słuchając jej wywodów*

Barricade: Nie żeby coś ale czy jwstes spokrewniona z Ultra nudziarzem? Bo brzmisz teraz jak on w polowie.. No i w polowie jak Prowl

Strongarm: Nie znam rodziców. Oni mnie wychowywali

Barricade:

Barricade: Tego drugiego współczuję

Strongarm: Magnus nie jest taki zły!

Barricade: A od którego najwięcej słyszałaś pochwał?

Strongarm:

Strongarm: Chyba od Prowla ale od Magnusa też coś słyszałam..

Barricade: *podszedł i położył dłoń na jej głowie*

Barricade: Więc ja też chce Cię pochwalić

Strongarm:*mruga nieogarniając*

Barricade: Jesteśmy w tym samym fachu młoda a ty nie zwracasz uwagi na to że byłem Conem

Barricade: Świetnie sobie radzisz moim zdaniem ale czasem zbyt Cię ponosi z tymi zasadami ale tak czy siak dobra robota Strongarm

Barricade:*uśmiechnął się*

Strongarm:*gwiazdki w optykach,szeroki uśmiech i salutuje*

Barricade:*wywraca optykami ale też salutuje*

Barricade: Spocznij i bądź jaka jesteś ale nie przesadzaj bo Sides żyć ci nie da