Myślisz, że ktoś się z nami liczy?

A my tylko jesteśmy jak te cyferki.

Czuję się, jak bym wyszedł z dziczy.

I nie wracam z jakiejś wycieczki.

Znów widzę, że zachowują się jak małpy.

I ktoś tłumaczy przecież to normalne.

Za tą popularność teraz niejeden by wiele dał.

Teraz liczy się, co napiszą te portale.

Teraz już za duży jest fałsz.

Żyjemy w chorych czasach.

Gdzie idiotę będzie się pamiętać.

Niejeden chce iść po ich śladach.

Liczy się, jak wychodzą na zdjęciach.

Już nie liczy się, kto jest dobry.

Nie liczy się już talent.

Liczą się tylko te loty.

Chyba znów ktoś nałykał się za dużo tych tablet.

I nie piszę tutaj o tych zapomnianych urządzeniach.

I jest to jak hamlet.

Bo ja nie chcę iść po tych samych alejach.