Od autorki

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Miałam to wstawić wczoraj po rozdziale. Ale szczerze to mi się nie chciało więc wstawiam to dzisiaj.

No i jak wrażenia? Pewno nie tak to, sobie wyobrażaliście? Szczerze powiedziawszy ja też nie. No ale cóż, tak wyszło i mam cichą nadzieję że, się podobało. Zdaję sobie sprawe z tego iż jest, wiele błędów...lecz musicie mi to wybaczyć. Dlaczego? Moje uzasadnienie jest takie:

Po 1. Nie pisze zaplanowanych faktów, bo takowych nie mam.

Po 2. Pisze na spontanie i prosto z głowy przelewam myśli na papier. A nie raz ręka sama pisze.

Po 3. Nie sprawdzam, pisanego tekstu poprostu go przepisuje, nie kiedy nawet telefon automatycznie wskazuje błędy. To je poprawiam, a niekiedy wtrąca, nie adekwatne do moich zamiarów słowa.

Po 4. Przyznaje się bez bicia, że mam problemy z umiejscowieniem przecinka.

Po 5. Publikuje to odrazu, by zadowolić was, swoich czytelników. A przede wszystkim, nie mieć wyżutów sumienia. Ponieważ nie lubię zostawiać, nie dokończonych rozdziałów mego życia.

  Mam nadzieje że, moje uzasadnienie wam wystarczy. Dziękuję wam że jesteście jeszcze ze mną, gdy niektóży rezygnują.

  Dziękuję za każde oddane głosy, mimo iż dany rozdział, zostaje bez komentarza. Lecz na prawdę, nie bójcie się pisać czego kolwiek w komentarzach. Każde wasze słowo, każda wypowiedz jest bez cenna. Nawet jak piszecie np. " To chłam", " Nie czytałam/-łem, większej bzdury", " A te błędy?"
Czy nawet np. " Kocham to opowiadanie", " Świetnie piszesz"," Masz talent kobieto". Takie czy inne komentarze, budują autora. I zastrzegam, ostrzegam, obiecuje NIE PRZESTANE PISAĆ. Jak się komus nie podoba niech nie czyta.

  O cholipcia, rozpisałam się, jak na spowiedzi. Dobra, jeszcze INFORMACJA!

Za trzy, góra cztery rozdziały będzie koniec. Ale do tej głównej informacji dojdziemy. Więc dzięki i do zobaczenia. Pa.












Aha. Zapraszam na nowy rozdział. ;) :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro