((-13-))

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nie zdążyłam oddpowiedzieć, bo dostałam w głowe, poczułam tylko ogromny ból
i powoli zaczynałam czuć że mdleje

I BUM FILM URWANY
____________________________________

((POV. ZSRR))

Kolejny raz ten Nazista wcisnął mi ją do domu. Nawet nie wiem na ile on ją chce u mnie zostawić. Polska jest doś zdeterminowana wątpie że powie u co kolwiek.
Zbilżaliśmy się do mojego domu, zastanawiałem się jak wejść żeby T/i mnie nie zobaczyła. Delikatnie uchyliłem dzwi
Uff...nikogo nie było.
Szarpnąłem Dziewczynę żeby się pośpieszyła, widziałem że przez ten czas odmroziła sobie nogi oraz dłonie. Było to akurat widać, nie zwracając zbytniej uwagi za prowadziłem ją do pomieszczenia gdzie będzie się znajdować.
Zamknąłem dzwi i szybkim krokiem ruszyłem w kierunku salonu.

Była kompletna cisza i pusta. Poszłem sprawdzić czy wszystko jest ok.
Najpierw pokój T/i pustak, jej łazienka tak samo. Mój pokój, biuro, niektóre gościnne pokoje, strych. Nigdzie nie było T/i , już zaczynałem powoli panikować
Nie pozwalałem jej wychodzić beze mnie
Obszukałem jeszcze raz cały domek.
Zadzwoniłem tagże do moich dzieci czy nie widzieli gdzieś jej, lecz uzyskiwałem cały czas takie same informacje.

Zdenerowony wysłałam małą jednostkę na przeszukanie pobliskiej okolicy
Jeśli ona serio uciekła, nie chciałbym być w jej skórze ~~

((POV T/i))

AGH... Co się stało??... Głowa mnie napierdala. CZEKAJ! GDZIE JA JESTEM?!
Kiedy ocknelas się zobaczyłam że jestem w ciemnym pomieszczeniu, gorączko zaczełam się oglądać. Głowa dawała o sobie znać. Próbowałam przypomnieć sobie co się stało.
Kiedy próbowałam wstać zorientowałam się że byłam przypięta łańcuchami...
Nie no zajebiście. Co ja musiałam wczoraj, no czy wczoraj to tego nie wiem jest za ciemno i nie widzę czy jest ranek czy noc, ale nie ważne zastanawia co ja odjebałam.
Ręce też miałam związane a łańcuchy ciągneły się aż do ściany.
Próbowałam choć jedną ręke wyjąć z tego ustrojstwa.
Nagle usłyszałm dziwięk przekręcającego się klucza i zobaczyłam struszke światła padającego na ściany.
W tym momęcie spanikowałam.
Do "pokoju" wkroczył doś duży mężczyzna.
Kiedy przybiłżył się do mnie mogłam zobaczyć kto to. Był to nikt inny jak  Cesarstwo Niemieckie. Mam przejebane... :c
Próbowałam zachować spokuj i się opanować.

CN-Guten Tag panienko~~
T/i-Tak tak Gluten
Powiedz mi Gdzie ja jestem?!
CN-Lepiej oszczędzaj swój głosik~~
T/i-Oszczędzać?? Niby na co??
CN-Na super zabawę ~

Ble... Na jego głos miałam odruchy wymiotne, nie lubię takich przesładzanek wręcz nienawidzę. Ten nachylila się nade mną i chwycił moje policzka przysuwając przy tym do siebie, nasze twarze były kilka centymetrów od siebie. Czułam jego oddech, aż mnie ciarki przeszły.
Szybkim ruchem wyrwałam głowe z jego łap. Ten wyprostował się i bez żadnego słowa wyszedł.
Boże nie wiedziałam co zrobić, miałam związane ręce i do tego było tutaj tak ciemno że nie widziałam tutaj nic. Jeszcze on... Czy on kurwa nie jest gwałcicielem??
Mogłam wczoraj nie wychodzić, ja zawsze mam pech :))))
Ciągle miałam nadzieję że uda mi się wyciągnąć choć jedną ręke.
Byłam doś szczupła dlatego to było możliwe. Przez cały czas próbowałam i próbowałam aż wkońcu musiałam się zranić lub coś naciągnąć bo poczułam ogromny ból. Nie  widziałam czy była to krew czy nie było za ciemno czułam tylko że coś sobie zrobiłam. Położyłam się na ziemi z nadzieją że ktoś po mnie przyjdzie, próbowałam sobie to wmówić :)))
Ale to się nie udawało, dobrze wiedziałam że nikt po mnie nie przyjdzie i że albo tu umrę bo ten klocek lego mnie zabije albo z wycięczenia lub z głodu.

((Pov.ZSRR))

Mineło już sporo czasu od wysłania mojej grupy żołnierzy żeby poszukali T/i.
Przeczuwałem że dzieje jej się coś złego, nie wiem czemu po prostu miałem takie przeczucie.
Po popierwsze wątpie żeby uciekł niezabrając ze sobą nic.
Telefon, pieniądze i dokumenty leżą sobie spokojnie w jej pokoju na biurku.
Przez cały czas próbowałem dojść logicznie do jakiegoś sensu, nie uciekła to jest pewne
Ale czy ją ktoś porwał?? Ale kto i po co??
Najlepsi porywacze, który odejdą każdy alarm to Rzesza i Cesarstwo Niemieckie ale oni byli że mną. Chodź kto wie...

((Pov.t/i))

Już od dusze go czasu poprostu sobie leżałam. Nie miała innego wyjścia
Kolejny raz usłyszałam dzwięk otwierających się dzwi, szybko podniosłam się do siadu i czekałam co dalej się stanie.
Kolejny raz wszedł on...

CN-Wruciłem cukiereczku~~
T/i-Musisz mnie tak nazywać?
CN-Tak~~
Przyniosłem coś czym mogę się pobawić ~

Podszedł do mnie na doś niebezpieczną odległości widziałam że za plecami coś trzyma, bałam się co mi może zrobić dlatego skuliłam się w rogu.
Klocek lego wziął mój ręke, jeszcze tą które mnie bolała. Dość szybkim ruchem przyciągną do siebie ściskając ją jeszcze bardzej. Syknełam z bólu ,to tak cholernie bolało. Podwinął mi rękaw i przez chwilę przyglądał się mojej ręce, po chwli usłyszałm świst i potworny ból.
Ryknełam i próbowałam wyrwać mu moją ręke. Lecz im bardzej się szarpałam tym bardzej bolało, po policzkach już spływały łzy.
Ten szybkim ruchem wyrwał oszcze z mojej ręki i zrobił pare nacięć
Po skończonej "zabawie" Rzucił moją obalałą ręką i poprostu wyszedł
Nie miałam na nic siły, czuła jak z ran sączy się krew... Nie wiem ile zrobił mi nacięć ale czułam się okropnie. A najgorsze jest to że to jest dopiero początek.

Prawdopodobnie tutaj Polska siedziała już wiem jakie tortury tutaj przeżywała, ba! Gorsze tortury bo to jest początek.
Położyłam się z najgorszymi myślami na ziemi. Czułam jak rany pulsowały, ten ból był okropny. Już czułam pod sobą małą kałuże krwi. W duchu modliłam się żeby się nie wykrawić nie miała przy sobie nic żeby jakkolwiek zatamować krwawienie.
Powoli czułam jak oczy mi się zamykają

I BUM
URWANYM FILM

C
D
N
.
.
.
.

____________________________________

Witam witam UwU
No dzisaj trochu krótki rozdzailik
Ale z tego powodu że zamykają szkółki :cc
To będą częściej te rozdziały UwU

~MIMI

//SŁÓWKA 948//

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro