Rozdział 2 zaginięcie

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wtedy Ważkowy kwiat i Kwiatek powoli wyszli z obozu na górską wycieczkę. Góry były ciepłe niczym słońce, a ziołami zapachniało.
-Jak tu pachnie!
-Co to za zapach mamo?
-To mięta kochanie. Choć zbierzemy ją dla naszej medyczki, Waniliowego liścia.
Ważkowy kwiat podążyła za zapachem, a jej syn poszedł w inną stronę, w gęste poszycie lasu..
-Dobrze Kwiatku mamy miętę możemy wracać. Kwiatku? Kwiatku! KWIATKU!!! GDZIE JESTEŚ!?
-MAMO!
-SYNKU!
-POMOCY MAMO MAMUSIU POMOCY
-SYNKU GDZIE TY JESTEŚ?!
Wtedy Ważkowy kwiat się rozpłakała i pobiegła jak najszybciej do obozu klanu skały

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro