"nieznajomy"

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pociąg rusza, nawet nie wiem dokład,
Siedzę w wagonie szesnastym jak zawsze,
Sama jak palec patrzę przez okno,
Widząc świat, który zaczyna się kruszyć,
Okno brudne jak moje myśli o tobie,
Nie wiedząc nawet że siedzisz obok mnie,
Wyobrażałam sobie nas razem pod drzewem,
Wyobrażałam sobie kogoś kogo nie znałam,
Byłeś psychopatą a ja tą grzeczną dziewczynką,
Nie wiedząc co to jest miłość,
Pragnęłam tego uczucia bardziej niż czegokolwiek,
Wiedziałam że nie dam rady wytrzymać naszej miłości,
Twojej obrzydliwej zazdrości,
Oraz toksyczności,
Myślałam o innych,
Tych wyjątkowych,
Pragnących przygód gdzieś w dalekiej krainie,
Może nibylandia a może niebo,
Tylko Ty i ja w świecie niewiadomym,
Razem już na zawsze,
Z tego wynika, że to ja jestem psychopatką a ty tym grzecznym chłopcem…

"nieznajomy"
spix

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro