Wonho pov

Obudziłem się o 7.30 bo zapomniałem ustawić sobie budzik, miałem pół godziny na ubranie się i pójście do szkoły. Dzisiaj zaczyna się nowy semestr. W 15 minut zdążyłem się ubrać, umyć i ogarnąć się tak żebym jakoś wyglądał, na szczęście nie mam daleko do szkoły, więc bez śniadania wybiegłem z domu, nawet nie byłem pewny że mam spakowane książki potrzebne na dzisiaj. Spóźniłem się 10 minut, nauczycielka na szczęście była w dobrym humorze, i nie dała mi spóźnienia. Na lekcji dostałem powiadomienie na instagramie, ktoś mnie zaobserwował, ale nie zobaczyłem kto, bo była lekcja i bałem się że pani zauważy. Na przerwie ja i mój przyjaciel Kihyun zobaczyliśmy to konto.

- Ja go z kąś kojarzę. Tak on chodzi do naszej szkoły.
Powiedział Kihyun

- Ja też go gdzieś widziałem

- Dobra chodź bo się spóźnimy na wf

Dlatego że jest nowy semestr mamy wf z inną klasą. Kiedy ja i Kihyun poszliśmy się przebrać w szatni zobaczyliśmy tego chłopaka, ale kiedy on nas zauważył aż zamarł, był tak przerażony że ledwo udało mu się oderwać wzrok. Kiedy byliśmy już na sali on cały czas patrzył się na mnie, i prawdę mówiąc czułem się trochę niezręcznie. Ja go nawet nie znam. Gdy lekcja się już skończyła ja razem z Kihyunem zaczęliśmy o tum gadać a nawet się śmiać. Później na każdej przerwie czułem że ktoś mi się przygląda.

Po lekcjach Kihyun zaproponował żebyśmy poszli do niego. Ja bez wahania się zgodziłem, ale on chciał jeszcze pójść do sklepu po jakieś chipsy czy żelki. Później pojechaliśmy jego autem do niego. Kihyun jechał szybko, więc droga nie trwała długo. Kiedy już dojechaliśmy szybko zrobiliśmy zadanie domowe żeby mieć dużo czasu wolnego. Nie było dużo więc wystarczyło nam pół godziny.

Jak już zrobiliśmy wszystko co było zadane Kihyun powiedział że mi coś upichci, żebym u niego nie był głodny. Przygotował jajecznicę nie by to obiad, ale najważniejsze że było dobre. Jak już wspólnie zjedliśmy zaczęliśmy się zastanawiać co będziemy robić.

Wybraliśmy gry planszowe dużo ich nie było, ale graliśmy jakąś godzinę jak nie więcej. Jak skończyły nam się gry, to zaczęliśmy układać puzzle, ale żeby nam się nie nudziło włączyliśmy sobie jakiś film. Mi się ten film nie podobał, ale widziałem że podoba się Kihyunowi i to było najważniejsze. Niestety puzzle skończyły się wcześniej niż film, ale Kihyun powiedział że ma więcej. Więc zatrzymałem film i czekałem aż wróci. Trochę mu to zajęło ale wrucił z 4 opakowaniami. Układaliśmy już 2 puzzle, kiedy on położył się na moich kolanach i powiedział:

- Nie chce mi się już układać.

- Idziesz spać ?
Zapytałem się uśmiechnięty.

- Tak
Odpowiedział wtulając się we mnie jeszcze bardziej.

Kiedy on zasnął wyglądał tak słodko, że chciałem zrobić mu zdj, ale nie sięgałem do telefonu, a nie chciałem wstawać żeby go nie obudzić. Jednak musiałem to zrobić kiedy było już późno. Zacząłem go lekko szturchać, i mówić do niego, żeby się obudził.

- Już rano ?

- Nie. Jest późno wskakuj w piżamkę i do łóżka, ja się zbieram.
Odpowiedziałem śmiejąc się pod nosem.

- Nie zostajesz na noc ?
Zapytał zaspany

- Mogę zostać

- To weź sobie z szafy coś do spania, i wybież sobie coś na jutro. Ja idę się przebrać w piżamę.

Kiedy on poszedł się przebrać, ja wybrałem sobie ubrania, i czkałem aż Kihyun wyjdzie z łazienki. Kiedy on wyszedł ja wziąłem ubrania i poszedłem się przebrać, kiedy wróciłem  on już zasnął. Więc ja położyłem się do niego i też poszedłem spać.

🖤🎵🎶➕🖤🎵🎶➕🖤🎵🎶➕🖤🎵🎶➕

Jako że to jest mój pierwszy rozdział to dedykuje go Danusi. I piszcie w kom czy robić dłuższe rozdziały i ogólnie co bym mogła zmienić żeby lepiej się wam czytało. ( 600 słów )