𝐩𝐫𝐳𝐞𝐝 𝐬́𝐦𝐢𝐞𝐫𝐜𝐢ą.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

zawsze marzyłam o życiu wspaniałym,

o miłości wiecznej, bez granic.

dysponując wszak sumieniem nie małym,

życie jest dla mnie jak nieudany taniec.

jakbym wyjść z myśli pułapki nie mogła,

jakbym tkwiła w klatce, ku karze bez końca.

jedno spojrzenie jednak twe napotkam,

a pojawi się dla mnie nowy wschód słońca.

to uczucie, jak spadanie z wieży wielkiej,

pozbycie się wtenczas nadziei wszelkiej.

nim los mnie ze śmiercią połączy,

cierpienia me na wieki zakończy.








21/08/2022

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro