Kim są Państwo?

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu podpięta do wielu maszyn trochę mnie zajęło zorientowanie się gdzie ja jestem. To był szpital. W pokoju stał lekarz a wtedy jakiś mężczyzna do mnie podbiegł i powiedział
-już myślałem że nigdy cię więcej nie zobaczę,królewno! - zanim zdążyłam coś powiedzieć odezwała się jakaś kobieta-Cam, przecież ona nie wie kim my jesteśmy... -powiedziała a po tym ja się zapytałam-K-kim -s-są Państwo? - a wtedy kobieta się rozpłakała. - Hailie... - zaczoł mężczyzna-ja wiem że to jest wiele do przyjęcia, ale jesteć naszą córką, a twoi poprzedni rodzice to byli porywacze. I nazywasz się Hailie Monet. A i masz pięciu starszych braci. - wtedy mnie zamurowało. Moji poprzedni rodzice to byli PORYWACZE!?!? I ja mam pięciu braci!?!? Pielęgniarki zaczęły mnie odpinać od maszyn i kiedy już mogłam wstać do sali w biegło tona chłopaków, dwaj byli bardzo podobnikażdy mnie wyściskał trzeci mnie podniósł do gury i obkręcił, jeden mi powiedział że tak się cieszy że mnie widzi tak wogulę nazywa się Will a moja rodzona mama powiedziała że wiedziała że gdzieś jestem.
-Teras pujdziesz z nami do domu robaczku! - powiedział najstarszy czyli chyba Vincent, byłam bardzo ciekawa jak będzie wyglądać moje nowę życie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Haiiii jak wam się podoba ? Myślicie że Hailie spodoba się nowę życię piszcie waszę pomysły! Miłego dnia/nocy!

213słów>
Daj gwiazdkę>
Daj kom>

Bajjj kluski🍜

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro