So
Z tym to się namęczycie
Jest około...
19 rozdziałów
Ale dacie rade❤️

Wstęp:

Hej jestem Kelly mam 17 lat i chodzę do normalnej szkoły fotograficznej, mam brązowe włosy i jasne niebieskie oczy. Mam przyszywaną młodszą siostrę Jess, która ma 10 lat. Przyjaciółkę oraz wspaniałych rodziców zastępczych , mam też małego białego i puszystego kotka nazywa się Chmurka. Niby wszystko super ale ostatnio zaczęły się ze mną dziać dziwne rzeczy na przykład kiedy przechodziłam obok wody ona zaczęła się ruszać i zaczął mi się śnić taki dziwny magiczny świat który wydawał się realistyczny. Mówiłam o tym psychologowi szkolnemu, rodzicom i mojej BFF Amandzie ale wszyscy mówili że to zwykły sen i tyle, ale ja uważam że to nieprawda. Może ten świat naprawdę istnieje?.......

Pierwszy rozdział:

- Dziś będzie piękny dzień !
Pomyślałam
- No dobra, śniadanie zjadłam, plecak spakowany, umyłam zęby.... hm co jeszcze? Nagle Chmurka zaczął ocierać się o moją nogę - A no tak! Muszę cię nakarmić! Wyjęłam puszkę z lodówki nakarmiłam i przytuliłam Chmurka i poszłam do szkoły. Oczywiście przywitała mnie tam wredna dziewczyna Sara. Fuuu! Co to za zapach? A to przecież twoje ciuchy z lumpeksu, a tak w ogóle kiedy je im oddasz? Ha! I odeszła. Och! Jak ja jej nienawidzę ! Sara jest najgorszą dziewczyną w całej szkole. Wracając do szkoły, właśnie zadzwonił dzwonek i Amanda (moja przyjaciółka) podeszła do mnie z straszną wieścią. - Słuchaj. Powiedziała idąc do klasy. - Wiesz że dzisiaj jest sprawdzian z historii aparatu? O nie całkiem zapomniałam! Byłam strasznie zestresowana. I nagle Amanda krzyknęła. - Kelly?! Gdzie ty jesteś?!!!!???
Bardzo się zdziwiłam myślałam że to jakiś żart, ale inni uczniowie też zaczęli się gapić co zaczęło się robić dziwne. - Na co się gapicie?!!? Powiedziałam. Spojrzałam na swoje dłonie ale niczego nie dostrzegłam. - O rany! Kelly jest niewidzialna! Krzyknął ktoś, faktycznie, co spowodowało że stałam się niewidzialna???!!!!! Na początku pomyślałam że to był sen ale kiedy ktoś szturchnął mnie bo mnie nie widział  wtedy zrozumiałam że to jawa. Ale kiedy starałam się uspokoić zobaczyłam że znów zaczynam stawać się widzialna. - Hej Kelly! Jak to zrobiłaś? Powiedz proszę. Odezwał się jakiś chłopak. - No właśnie, Kelly jak to zrobiłaś??. - No właśnie?! Powiedz nam jak to zrobiłaś! Wkrótce nadeszła Pani Waterloo, nauczycielka. - Co tu się dzieje??!! Jest 5 minut po lekcji! Kelly Johnson co się  tu dzieje? Była zszokowana tak jak Ja po tej scenie ze zniknięciem . - Jakaś grupka uczniów która to nagrała pokazała jej to nagranie po którym trafiłam do kozy po lekcjach za jak to mówi pani Waterloo ,, głupie sztuczki żeby nie pójść na sprawdzian" próbowałam jej to jakoś wytłumaczyć ale i tak zostałam w kozie. - Przynajmniej może nie obleje testu. Pomyślałam, właśnie wtedy dostałam wyniki . - Trója?!!!???!?? Ale jak to??!?!!????

Drugi rozdział + notka ode mnie sprzed dwóch lat:

(To tyle na ten rozdział dalej wkleję więcej)

Tej nocy miałam dokładnie taki sam sen. Idę sobie po magicznym lesie i nagle zobaczyłam jakiś zamek, chciałam do nie pójść ale w tej chwili zadzwonił mój budzik. Mam tylko nadzieję że ten dzień będzie lepszy. W szkole było zupełnie normalnie ale wszystko się zmieniło kiedy do naszej szkoły przyszedł nowy chłopak Max. Max jest najprzystojniejszy w całej szkole przynajmniej moim zdaniem. A kiedy przyszedł do szkoły zachowywał się jakoś dziwnie jakby dopiero co odkrył co to jest np. Dzwonek, telefon, lodówka, lampa itp. A na dodatek kiedy mnie zobaczył zaczął nazywać mnie swoją  księżniczką, mówił do mnie Maila i gadał coś o jakichś smokach i magii. Wszyscy odrazu uznali go za kompletnego świra ale gdy to wszystko przeanalizowałam Max mógł teoretycznie pochodzić z tamtego świata i co dziwniejsze ja też! Postanowiłam więc że zaproszę Maxa na przerwie na rozmowę ponieważ chciałam z nim porozmawiać o tym co mówił . - No więc Max, powiedz mi skąd pochodzisz? Zapytałam. Max odpowiedział mi że pochodzi z jakiegoś królestwa o nazwie Avalun. - Maila czy ty nic nie pamiętasz? Przecież jestem Max twój chłopak a ty księżniczka Maila . Naprawdę nic nie pamiętasz? Przecież rada przysłała  ciebie tutaj żebyś złączyła nasze dwa królestwa ludzkie i Avalun. Stałam i trochę byłam zdziwiona ponieważ nie spodziewałam się czegoś takiego. - A więc jestem jakąś księżniczką z królestwa o nazwie Avalun to życie jak się nazywają moi rodzice? Skarbie przecież jesteś córką królowej Andreny i króla Malona. Chyba portal musiał usunąć Ci pamięć. Portal jaki portal??!!!! Kompletnie nie wiedziałam co powiedzieć ale zdobyłam się żeby zapytać . - A czy moi rodzice też mają te moce co ja? - Już je aktywowałaś? Max najwyraźniej był tym bardzo zdziwiony. - Jak to je aktywowałam? - Maila co Ci się stało? Musimy natychmiast iść do Kitiry! - Co!? O co Ci chodzi jakiej Kitiry i w ogóle jakie moce??? Jestem normalna! Nagle w okol mnie pojawiły się płomienie i prawie zabiłam Maxa bo zaczęłam nimi w niego celować i prawie bym to zrobiła gdyby nie okrzyk Pani Waterloo. - Kelly co tu się dzieje?!? Marsz do dyrektora! I wtedy zapytałam o co chodzi a to tylko pogorszyło sytuacje. Zaczęłam się bronić ze naprawdę nic nie pamiętam  ale nauczycielka nie chciała mnie słuchać. Świetnie, co jeszcze może się zdarzyć?

---------------------------
Siemka! Wiem ta książka to jeden wielki gigantyczny ogromny badziew ale jeśli wam się podoba to plis napiszcie w komentarzach, na razie opublikowałam tylko dwa rozdziały żeby zobaczyć czy się wam spodoba jeśli tak to opublikuje więcej.☺️

Ps- Książka jest pisana dosyć dawno temu wiec wiem ze może być trochę dziwna ale mam nadzieje ze będzie Ok *co za notka xd*