.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dziękuję,
za to,że ktoś zesłał mi Ciebie,

Mimo cierpienia,bólu,
To jednak dałeś mi prawdziwe szczęście,
Jedyne w swoim rodzaju,

Marzyłam o Tobie,
Czekałam aż Cię spotkam,

Zakochiwałam się,w każdej twojej małej rzeczy,
Brakuje mi naszych rozmów,

To byliśmy my albo złudzenie,
Wydaje mi się,że po prostu nie umieliśmy
zaakceptować tego co się z nami działo,

Za bardzo się przed sobą odkryliśmy,
I to nas zgubiło,

Ludzie nie zmieniają się od razu,
My też nie umieliśmy się zmienić,

Nie kiedy przez całe życie kryliśmy się ze wszystkim,
Byliśmy trudni do otworzenia,

Nie chcieliśmy pokazać słabości,
Sami byliśmy swoimi największymi słabościami,
Nie umieliśmy się do tego przyznać,

Nikt nie wiedział w co uderzyć,
żeby nas zniszczyć,

Kryliśmy siebie nawzajem,aby nie zostać odkrytymi,
To nie było w naszym stylu przywiązywać się do kogoś,

Zawsze trzymaliśmy na dystans,aby nie cierpieć bardziej,
Oboje wiemy,że widząc szczęście drugiego z inną osobą,
Byłoby naszą największą słabością,którą tak bardzo chcieliśmy ukryć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro