.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Chyba się zakochałam.
Nowe drzwi życia otwarłam.
Wszystko zwaliło się na moją głowę.
Wydaje się takie nowe.
Zmieniłam się i jestem świadoma swojego błędu.
Nie ja decydowałam,a tak bardzo serce pokiereszowałam.
Było tak dobrze zanim Cię poznałam.
Po nocach płakałam.
Bałam się kolejnych bez twojej obecności dni.
Takich pustych,bezużytecznych dni.
Brakuje mi słuchania bicia twojego serca.
Tęsknię narzeczony.

Mógłbyś mnie zobaczyć?
Po raz pierwszy spojrzeć w głąb mnie i ocenić po wnętrzu?
Chciałam pokazać Ci mnie po raz ostatni.
Już nie będzie okazji.
Znam Cię odejdziesz,bo nie ufasz swojemu sercu.
Tak samo,jak nie ufasz mi,bo twoje wnętrze oddało się mojemu pięknu.

Zróbmy coś co ukoi nasze rany.
Poczujmy się kochani na chwilę życie i tak
przeminie.
Spójrzmy sobie w oczy,w których zostawiliśmy po sobie fragmenty.
W niebieskich powstała zielona obłoka,a w zielonych niebieska poświata.
Usta nigdy nie wymówiły tych słów,ale dusze znały prawdę,której nigdy nie
odgadnę i twojego serca już nie skradnę.
Przeszłość pociągnęła za sobą nasze błędy.
Mamy czystą kartę,więc czego nadal się boimy?

Czasami warto zmienić myślenie.
Zobaczyć innego świata określenie.
Nędzne cierpienie i naszych ran utrapienie.
Jakby to wszystko nagle znikło?
Straciło sens,stało się nonsensem.
Życie nabrało nowego wymiaru,w którym wszystko
robiło się łatwe,proste,wyraźne.
Bez stresu osiągnęliśmy szczyt sukcesu.
Nie powtarzajmy błędów naszej przeszłości.
Zacznijmy żyć jako szczęśliwi.

Życie to konieczność.
Bolesna droga,przez którą pcha nas świat.
Na każdym zakręcie czeka nas inny kwiat.
Jedni muszą mierzyć się z problemami,drudzy nieszczęśliwie je napotykają i czas swojego życia na nie skracają.
Świat bez problemów,bez całego zamieszania związanego z życiem byłby lepszy.
Ale,czy taki świat jest gorszy?
Potrzebujemy róźnych elementów istnienia,aby pokazać swoje człowieczeństwo.
Wszystkie doświadczenia nas kształtują,więc zostawmy świat takim jaki jest mimo,że czasami wygląda,jak przygnębiony pies.

Powiedz mi co teraz.
Nadal zamierzamy się ukrywać?
Zabierz mnie w swój świat.
Pełen różnych barw.
Chciałabym żyć prawdziwie.
Nie umiesz mi tego dać dlatego odeszłam
z podkulonym ogonem.
Trudno zmienić nie zmienialne.
Dobrze o tym wiesz.
Zostańmy w swoich czterech ścianach zamkniętego
serca.
Byliśmy na to skazani od początku ukochany.

-----------------------------------------------------------------------
Cześć kochani!
Te wiersze miały pójść na konkurs.Ostatecznie jednak nie udało mi się zgłosić.
Wiem,że dość długo mnie tu nie było,ale w następnym roździale dowiecie się co dla was szykuje.

Wasza Penny❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro