Rozdział 0

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Hej!
Witałam się z Wami już tak wiele razy, że brak mi pomysłów na bycie oryginalną :D
Po prostu otwieram przed Wami drzwi do świata Liliany. Wchodźcie, jeśli chcecie... 
Siadajcie wygodnie i posłuchajcie jej historii... 

Ach, tradycje, te tradycje (tak znienawidzone przez naszą ukochaną Wspólnotę ;))
Poniżej cytat przewodni i muzyka, która będzie mi towarzyszyć podczas pisania rozdziałów:



Jak możesz patrzeć w głąb moich oczu,
jak w otwarte drzwi,
które prowadzą Cię do mego wnętrza.
Gdzie stałam się tak niewrażliwa bez duszy.
Mój duch śpi gdzieś tam w zimnie.
Dopóki nie znajdziesz go tam i nie przyprowadzisz z powrotem do domu.

Zbudź mnie,
ocal mnie...

Wydaje się, że spałam tysiąc lat.
Muszę wreszcie otworzyć oczy na wszystko.
Pozbawiona myśli,
pozbawiona głosu,
pozbawiona duszy.
Nie pozwól mi tu umrzeć, tam musi być coś więcej.
Przywróć mnie do życia.

Rozkaż mojej krwi by płynęła.
Zanim pójdę na dno.
Ocal mnie przed nicością, którą się stałam.

Przywróć mnie do życia... 


https://youtu.be/_NExkOdNW1E

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro