Mechanik

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Zacznijmy od tego ze dziś w raz z mamą pojechaliśmy na przegląd samochodowy, juz podczas drogi na przegląda rozmawialiśmy z mamą o tym ze samochód go nie przejdzie.

Mama - juz to widzę na tym przeglądzie.
Ja - to tak jak ja, gościu zobaczy nasze auto i go w ogóle nie w puści.
Mama - nie tylko ze nie w puści a jeszcze powie ze na złomowisko to nie tędy.
Ja - Haha, da nam taki papier i powie abyśmy podążali tak jak prowadzi ta mapa, na koniec sie okaże ze zaprowadzi nas na złomowisko.

Dojeżdżamy do miejsca gdzie robią przegląd samochodowy, wychodzimy z samochodu, pracownik zabiera samochód i wraz z kolegami go sprawdzają.

Ja - widzisz macha rękoma, juz mu mówi ~ kurwa z czym oni tu przyjechali.
Mama - No jak to z czym z kupą złomu.
Ja - Pacz, machną ręka jag by stwierdził ze tego sie nie da naprawić.

Po przeglądzie podchodzimy do pracownika aby usłyszeć co ma do powiedzenia o naszym złomie.

Pracownik - ehhhh a wiec tak...
Mama - na złom ?
Pracownik - nie nie, 😂 jeszcze pojeździ.
Ja - to dobrze, ja z mamą sie śmialiśmy ze napewno na złom nas wyślecie.
Pracownik - przez chwile sie nad tym zastanawiałem.
Ja, Mama - Hahaha.

Jesteśmy w drodze do mechanika aby pokazać mu papier z przeglądu co tu naprawić.

Mechanik - ooo Siemka, wy znowu tutaj.
Ja - No Siemka, tak my tu.
Mechanik - a wiec w czym pomóc.
Ja - a tu z mama byśmy chcieli wiedzieć ile to za to wyjdzie.
( pokazałem mu papier )
Mechanik - ooooo !
Ja, mama, recepcjonistka - Hahahah
Recepcjonistka - ooo to chyba zły znak.
Ja - to oznacza drogo.
Mama - to ja dziękuje.
Mechanik - nie nie, po prostu nic nie widzę bez okularów.
Ja - 😑
Mama - 😑
Ja, Mama - hahaha

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro