Wywiad z FantasyMull przeprowadziła -desiderio-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

D – dziennikarka -desiderio-
F – FantasyMull

D: Dobrze. A więc dziękuję, że wyraziłaś takie chęci do wzięcia udziału w moim wywiadzie! Mam szczerą nadzieję, że ten wywiad będzie dla Ciebie przyjemnością. I jak? Gotowa na wywiad?

F: Oczywiście. 

D: Zacznę od jednego z najbardziej standardowych pytań. Skąd wzięła się Twoja nazwa? Ma ona jakieś szczególne znaczenie, jaka historia kryje się za nią?

F: Czy moja nazwa ma jakieś znaczenie, albo historię? Chyba nie. Jestem fanką fantastyki pomieszanej z sci-fi, stąd przyszedł pomysł. I jakoś tak się przywiązałam.

D: Świetnie. Pomimo tego, że żadna dłuższa historia się za tym nie kryje, to i tak jest ciekawe. Zostaniemy na razie w temacie książek, filmów i seriali. Lubisz czytać? Albo nie... Inaczej. Co z powyżej wymienionych rzeczy jest najbardziej Tobie bliższe? Książki, filmy czy seriale?

F: Oczywiście, że stawiam tutaj na książki. Potrafię sięgać nawet po tomy przeznaczone dla osób starszych ode mnie, albo z nudów czytać książki dla dzieci. Książki budują wyobraźnię i to uwielbiam.

D: Muszę przyznać, że i ja jestem podobnego zdania. Masz jakąś serię na Wattpadzie w planach? Aczkolwiek nie widzę na twoim profilu żadnych powieści!

F: Cóż, powieści takowych nie widzisz, ponieważ nie ukrywam – jestem dosyć leniwą osobą i chociaż planuję wrzucić coś od dawna, nie mam chęci na zrobienie okładki albo skupienie się na tym. Jednakże planuję jedną powieść, a raczej cykl ich, Scrolls of Aderia. Jestem w trakcie planowania jej, ale już wiem że to jest mój główny fokus.

D: Scrolls of Aderia... Ciekawy tytuł, nie ma co! Opowiesz nam coś więcej o tej planowej serii? Wydaje mi się, że zainteresować to może naszych czytelników, wiadome perełki spotykamy bardzo rzadko. 

F: Cóż... Wiadome jest także, że ludzie nie lubią spojlerów, a więc żadnych nie zawrę w swojej wypowiedzi. Scrolls of Aderia będzie cyklem kilku powieści, opowiadających o wnukach aktualnej strażniczki zwojów. Każda z powieści ma swojego unikatowego bohatera, a kto jest tak naprawdę głównym antagonistą..? To się okaże. Aktualnie skupiam się na pierwszej powieści zatytułowanej Echoires Wish. W szczegóły wdawać się jednak nie będę.

D: Wydaję mi się że jest to idealny pomysł na fabułę! Od ilu lat piszesz? Masz większe doświadczenie względem pisania?

F: Piszę od... Tak naprawdę od siedmiu lat, od kiedy poszłam do pierwszej klasy. Byłam dobrze wyedukowanym dzieckiem dzięki mojej przedszkolance, za co jej dziękuję. Początkowo były to zwykłe bajeczki, często przeróbki baśni Andersena, z czasem spoważniała literatura, którą czytałam, a razem z tym i moje dzieła. Oczywiście dalej dla rozrywki piszę rzeczy, nie mające żadnego sensu. Lubię pisać, często to robię, ćwiczę nawet w innych językach.

D: Siedem lat? O. To naprawdę sporo! Cóż, przejdźmy do następnego pytania. Wolisz pisać z perspektywy męskiej czy żeńskiej? Jaki wiek bohaterów najbardziej Ci odpowiada?

F: Perspektywa... Oczywiście najwygodniej jest pisać mi w trzecioosobowej czasu przeszłego, jednak czuję także, że więcej wkładam w opowiadanie, kiedy opisuję wydarzenia jako kobieta. Kiedyś to mężczyźni byli najważniejsi, teraz my zdobywamy nasz szacunek. Wiek bohaterów, cóż, wygodnie mi z każdym, który nie jest poniżej jedenastu lat. Jakoś do trzydziestki daję radę.

D: Rozumiem. Dobrze, bez dłuższego przedłużania — przejdziemy do następnego pytania. Jak wygląda Twoje otoczenie gdy piszesz? Jest coś co przeszkadza Ci w pisaniu? Lub coś bez czego nie wyobrażasz sobie pisania? 

F: Cóż. Potrzebuję tak naprawdę jedynie kartki i długopisu. Często w przypadku braku weny rysuję, albo piszę alternatywy dla tekstu.

D: Ciekawie. Jakie charaktery w postaciach najbardziej cię denerwują? To oczywiście, również jest ważne. Co jest wadą u Twoich postaci, a co zaletą?

F: Denerwują mnie... Hm. Chyba wieczni pesymiści, wielcy introwertycy którzy ściągają na siebie uwagę. No ludzie, przecież świat ma swoich optymistów i przyjacielskie osoby. Nie ukrywam, robiłam kiedyś podobne postaci co do pierwszego typu, ale nie przesadzałam. 

D: Chcesz wydać w przyszłości swoje książki w wersji papierowej?

F: Jeżeli kiedykolwiek uda mi się dotrzymać do dorosłości, zrobię to z przyjemnością.

D: Jakie gatunki książek lubisz pisać najbardziej?

F: Fantastyka, kryminały oraz sci-fi. Łatwo mi się wtedy we wszystkim połapać o dziwo. A częste zagadki nadają książce tego... Smaczku.

D: O bardzo ciekawie! Twoi bliscy wiedzą że piszesz? Jeśli tak, co o tym sądzą?

F: Cóż. Wie o tym moja mama oraz babcia, nikt inny. I mają sceptyczne podejście do tego, ponieważ "za dużo czasu spędzam z nosem w papierach." 

D: To niezbyt miłe, defintywnie. Ale... Jesteś pisarką. Według Ciebie to umiejętność nabyta czy talent?

F: Tak naprawdę od kiedy poszłam do przedszkola interesowałam się literaturą. Kochałam czytać, uważam moją umiejętność za wrodzony talent.

D: O. Uważam, podobnie, ale wracając do wywiadu: co sądzisz o lekturach szkolnych?

F: Niektóre z nich to zło wcielone i uważam, że taki na przykład Słowacki albo Mickiewicz definitywnie coś brali. Jednak polubiłam większość z lektur, które czytałam. 

D: Hah. Co motywuje Cię do dalszego pisania?

F: Jeluń. Prosta odpowiedź!

D: Czy kiedykolwiek dotknął Cię hejt? Jeśli tak, to Jak sobie z nim poradziłaś? 

F: Hejt nie dotknął mnie w Internecie, jednak w prawdziwym życiu owszem. Nie mam zamiaru jednak o tym opowiadać, jest to bolesne i smutne wspomnienie. 

D: Jeżeli jest to dla ciebie bolesne, to wrócimy może do dalszego wywodzenia się nad pisaniem?

F: Z przyjemnością.

D: A więc, są jakieś elementy w książkach, które uważasz za nudne lub zbyt przerysowane?

F: Taak. Podam jako przykład jedną serię, "Wojownicy." Fabuła... Przepowiednia to, przepowiednia tamto, przepowiednia siamto, Klany znikną. Trochę to denerwuje, chociaż i tak ciągle to czytam.

D: Jako, iż też czytam tę serię, muszę przyznać Ci z jednej strony rację, akurat to fakt. Jednak postacie cały czas są różnorodne, co jest plusem! Ale przejdźmy do kolejnego pytania. Miewasz braki weny? Jak sobie z nimi radzisz? 

F: Braki weny miewam dosyć często. Zwykle wtedy rysuję, albo przepisuję to, co już mam w innym języku. Czasami gryzmolę na kartce, innym razem wyżywam się – to znaczy ćwiczę grę na pianinie, a wena decyduje że urlop można skończyć.

D: Wolisz krótkie opisy czy jednak długie i szczegółowe?

F: Długie i szczegółowe. Potrzebuję wiedzieć wiele o postaci, historii albo miejscu, aby móc opisać dane wydarzenie. Może właśnie pojawia się perspektywa powiedzmy Arthura i chcę przedstawić jakiś wyrywek z jego życia? No, a z opisem składającym się z dwóch zdań nic nie sklecę, jeżeli nie chcę zepsuć opowiadania.

D: Akurat racja. Co powiesz na to żebyśmy odeszli na chwilę od pisania i zapytam Cię o takie pytanie które wypadałoby zadać na początku, ale... Zadam je teraz. Jak mija Ci ten dzień?

F: Dosyć ponuro. Spory problem z przyjaciółką, strach, ciągłe problemy zdrowotne.. I stres oczywiście. Ah, i jeszcze do tego małe zdezorientowanie, ponieważ czytam ciekawą książkę w której demon flirtuje z czarownicą i... Dobra, odchodzę chyba od tematu. 

D: Haha, akurat wydaje mi się to być ciekawe. Cóż, idziemy dalej! Porozmawiamy teraz sobie o Wattpadzie, bo w sumie no... Sam ten wywiad na tej platformie się pojawi, więc wypada o to i zapytać? Jak reagujesz na to jak ktoś się reklamuje?

F: Trochę mnie to denerwuje, jednak po prostu proszę, aby przestał.

D: Racja. Również tak postępuje, ale teraz może lepiej wróćmy do pisania. Zdaję mi się, że reszta wywiadu już nawet pozostanie w tych ryzach, ale zobaczymy. Ah! Zapomniałam. Jak Ci minęły tegoroczne święta wielkanocne?

F: Bardzo dobrze! Byłam u dziadków, moja skarbonka dostała coświąteczną porcję zarobków, później pojechałam niańczyć młodszych kuzynów. I mój wujek wyrzucił samolot na dach, hah. O, o, o! I pies był. Taki świrusek, foksterier. Broniłam jedynego zerolatka przed jego skakaniem.

D: Ah, to ciekawe miałaś święta, nie ma co! Dobrze, to czas już naprawdę wrócić do pisania, hah. Pytanie dość błahe, ale jednak ważne. Skąd pomysły na sytuację, które opisujesz w książkach?

F: ✨Wyobraźnia.✨ Ona działa cuda. O, niekiedy przeinaczam trochę sytuacje z życia także.

D: Tak, wyobraźnia działa cuda! Zgodzę się. Wiele razy mnie uratowała... A czy w Twoich książkach pojawiają się brutalne sceny? Czy masz problemy z pisaniem ich? 

F: Brutalne sceny? To sens moich książek. Oraz sceny nieodpowiednie dla mojego wieku... Co do tego drugiego, pewnie się ze mną zgodzisz. Cóż, uwielbiam pisać rzeczy związane z przemocą, morderstwem i podobnymi rzeczami, ale wskoczenie czasami na tęczę i zjedzenie pączków z jednorożcem także jest ważne.

D: Haha, tak zgadzam się! Co do Wattpada to tylko piszesz czy również czytasz?

F: Oczywiście, że czytam. Głównie to tam robię, jestem niezłym leniuchem i raz na rok przybywa mi chęć na cokolwiek. Czytam rzeczy związane głównie z fandomami, ale zodiaki i taksy także pojawiają się w mojej bibliotece. 

D: Myślisz, że pisarz musi czytać, by napisać dobrą książkę? Czy jednak jest w stanie napisać coś fajnego, nie czytając książek?

F: Pisarz... Cóż, pierwszy pisarz z pewnością nie miał łatwo. Ale dzięki książkom w naszych umysłach pojawia się więcej opcji, więcej informacji i słów, które można wykorzystać. Dlatego uważam, że pisarz powinien być typem czytelnika.

D: Masz jakieś rady dla początkujących pisarzy?

F: Taaak. Popatrzcie na inne opowiadania, przypomnijcie albo poznajcie zasady budowy opowiadań twórczych i eksperymentujcie. A potem sprawdźcie ortografię, interpunkcję i gramatykę i włala. 

D: Dobra. A więc czas, na ostatnie już pytanie w tym wywiadzie. Ostatnie to już, pytanie, obiecuję. Masz jakieś inne pasje poza pisaniem? Gdzie chciałbyś pójść po obecnej szkole? 

F: Gram na fortepianie, śpiewam w Teatrze... Co do przyszłości, nie mam bladego pojęcia. Jednak jestem wrażliwcem słuchowym i wzrokowym, a także gadułą. Rodzice sugerują mi karierę prokuratora albo ultrasonografa, a do tego trzeba skoczyć na biol-chem albo humana chyba. 

D: Oo. To ciekawie. Dziękuję Ci bardzo serdecznie za to, że zgodziłaś się wziąć udział w tym wywiadzie. Mam nadzieję, że Tobie się podobał! ❤️

F: A ja dziękuję Tobie, że mogłam w nim uczestniczyć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro