D – dziennikarka Riddle_hypnosis
G – girlofdeath_

D: Jak natrafiłaś na Wattpada? 

G: Pokazała mi go moja przyjaciółka, którą chciałabym z tego miejsca serdecznie pozdrowić, a poza tym wiele słyszałam o trylogii "Hell" i postanowiłam ją przeczytać.Jednak zabrałam się za nią o wiele później niż planowałam.

D: Skąd bierzesz pomysły na książki? 

G: Szczerze, to sama nie wiem. Bardzo często, kiedy mam czas wolny, tylko dla siebie, to piszę sobie na kartce jakieś losowe słowa i próbują ułożyć z nich kilka punktów, które przeradzają się potem w wątki. 

D: Co sądzisz o zdaniu: „Raczej ciężko jest ocenić negatywnie twórczości przyjaciółki"? 

G: Sądzę, że jest to bardzo prawdziwe. Osoba, która spędza z nami większość czasu, nie chce nas de motywować i sprawiać nam przykrości. Jednak uważam, że powinno się czasem negatywnie ocenić czyjąś pracę, aby ta osoba ją poprawiła na lepsze itp. 

D: Zwracasz uwagę na wyświetlenia, gwiazdki i komentarze?

G: Oj i to jeszcze jak. Bardzo mnie to motywuje do dalszej pracy. Serce aż się raduje widząc te wszystkie cyferki. 

D: Czym jest dla ciebie Wattpad? 

G: Wattpad jest moim drugim domem. Tam nie zna mnie nikt, nie zna mojej przeszłości. Jestem tam po prostu sobą. 

D: Jak radzisz sobie z brakiem weny?

G: Bardzo często w takich sytuacjach wchodzę na Pinteresta i wpisuję tematykę swojej książki. Przeglądając zdjęcia, wyszukuję takich, które są najbardziej trafne i piszę do nich wątki, które następnie rozwijam.Niech nie zniechęcają się już na samym początku. Jest to poważny błąd pisarza. Niech nie przejmują się małymi wyświetlaniami, one przyjdą z czasem. Na wszystko potrzeba czasu.

D: Co najbardziej motywuje Cię do pisania? 

G: Ja sama. Przez większość swojego życia nie wierzyłam w siebie ani nie akceptowałam samej siebie. Zaczynając pisać postanowiłam sobie udowodnić, że jestem kimś i warta jestem wszystkiego, co najlepsze. Nadal dążę do tego celu, który jest już coraz bliżej. Największą motywacją w tym wszystkim jest moje życie. Spełniam się w tym, co pokochałam robić. 

D: Czy utożsamiasz się z bohaterami swoich książek?

G: Tak, głównie z główną żeńską postacią, którą jest Viviane. Umieściłam w niej trochę swojej historii, oczywiście pomijając mafię i ten wyjazd, żeby nie było. Ona tak samo jak ja miała ciężkie dzieciństwo w szkole podstawowej. Tak samo jej zachowanie jest podobne do mojego. 

D: Dziękuję bardzo za wywiad, jesteś naprawdę przemiłą osobą! 

G: dziękuję Ty również!