D – dziennikarz FFlynn
K – karoanastazja98

D: Ile lat jesteś już na Wattpadzie i jak odkryłaś tę platformę?

K: hmm ile lat to dokładnie nie pamiętam bo moich podejść do tej apki było parenaście ale o ile pamiętam to był 2018

pewnego wieczoru nudziło mi się i od czapy postanowiłam poszukać jakiejś apki na sklepie play by zacząć pisać i tak oto trafiłam na wattpad.

D: Rozumiem, czyli nuda sprawiła, że trafiłaś tutaj. Skąd wzięła się Twoja nazwa na Wattpadzie? Była zmieniana?

K: kilka razy była zmieniana ale obecna nazwa to moje pierwsze imię czyli Karolina i trzecie czyli anastazja plus mój rocznik 1998.

D: Czyli połączenie bardzo ładnych imion. Jak długo piszesz i skąd wziął się pomysł by zacząć pisać?

Na jakim urządzeniu piszesz?

K: piszę od mniej więcej 7 - 8 roku życia przez książki bo od 6 roku życia czytam książki wszelakie głównie w dokumentach googla ale zdarza mi się w open office.

D: OpenOffice najlepszy, sam osobiście korzystałem wiele razy. Natomiast skoro piszesz od 7-8 roku życia to praktycznie możnaby rzec - całe życie poświęcasz na pisaniu i czytaniu.

Jak wygląda Twoje otoczenie gdy piszesz? Jest coś co przeszkadza Ci w pisaniu? Lub coś bez czego nie wyobrażasz sobie pisania?

K: zdecydowanie muzyka wtedy przenoszę się do innego wymiaru jakoś tak mi lepiej gdy coś gra w tle nie zależnie czy serial czy yt lub muzyka co kolwiek byle by było głośno.

Co mi przeszkadza hmm zdecydowanie, gdy ktoś mnie woła lub dzwoni ughh jak to irytuje człowiek pisze wenę ma taką jak nigdy a tu trzeba do rzeczywistości wracać.

D: No ta... Człowiek ma wene, już sie zatraca w tym co robi i nagle ktoś przerwie, bo a to zawoła, a to coś karze zrobić a to jeszcze tamto... No, potrafi to człowieka zirytować. Skąd bierzesz pomysły na książki? Czym się inspirujesz przy tworzeniu?

K: głównie przez zespoły które słucham lub serial czyt rodzina zastępcza inspiracja hmm z sytuacji dnia codziennego lub po prostu uruchamiam wyobraźnie słuchając danego utworu albo oglądając serial

D: No to dobrze. Fajnie, że muzyka i seriale ci pomagają w tworzeniu. Jakie długości pisania preferujesz? Względem pisania oraz czytania.

K: szczerze różne jeśli mam mocną wkrętke to nawet do 300 słów a co do czytania tak na prawdę każdą bo kocham czytać.

D: Fajnie, że kochasz czytać, bo rozumiem, że żadna długość nie jest dla Ciebie wyzwaniem.

Utożsamiasz się ze swoimi bohaterami? Jeśli tak – z którym najbardziej?

K: oj tak myślę że z biną jesteśmy tak samo nie ogarnięte jak to mają blondynki w zwyczaju.

D: Z Biną... Czy możesz opowiedzieć o niej coś więcej? Domyślam się, że jest blondynką?

K: tak ma okulary niski wzrost miała ciężkie dzieciństwo bo w wieku 6 lat została zmuszona do pracy w burdelu razem z siostrami karo inez jagu i margo oraz cat udaje im się uciec i zaczynają nowe życie.

D: Rozumiem, no to faktycznie ciężko miały. Jakie cechy charakteru często pojawiają się u Twoich bohaterów?

K: jeśli chodzi o część damską to miłe przyjacielskie empatyczne spokojne i cierpliwe.

W przypadku części męskiej to prawie to samo z wyjątkiem andyego który jest badboyem o kruchym serduszku.

D: BadBoy o kruchym serduszku... No, brzmi to ciekawie. Z którym z Twoich bohaterów pracowało lub pracuje Ci się najtrudniej?

K: właśnie z andym dlatego jeszcze nie robię o nim aż takich wątków bo muszę go jakoś utemperować.

D: No dobrze, rozumiem... Najwygodniej pisze Ci się z perspektywy męskiej czy żeńskiej? Ile lat muszą mieć bohaterowie by pisanie sprawiało Ci największą przyjemność?

K: z obu szczerze mówiąc moi bohaterowie to nastolatki w wieku 16-18 lub 12-15 taki mniej wiecej przedział wiekowy.

D: Okey, a są jakieś cechy charakteru w postaciach, które Cię denerwują?

K: hah fałszywość lodowatość sknerstwo obłuda brak empatii i zawadiackość żeby było zabawniej bohaterowie którzy mają te cechy to moi byli przyjaciele znajomi uznałam że dodam ich robiąc z nimi to co oni robili ze mną.

D: No cóż... Dodanie byłych przyjaciół do swojej książki brzmi naprawde ciekawie i swego rodzaju jest to wyrzuceniem złych emocji i takim... Wyżyciem się.

Lepiej czujesz się w dialogach czy w opisach?

K: bardziej dialogi, bo umiem to ogarnąć, opisy nie są moją mocną stroną.

D: No dobrze. Jakie długości pisania preferujesz? Względem pisania oraz czytania.

K: pisania koło 200 słów jak mam wenę a czytania wolę 100 krótko zwięźle.

D: Czyli podczas czytania, żeby było krótko i na temat. No dobrze. Jakie gatunki książek lubisz pisać najbardziej?

K: fanfik głównie bo jak do tej pory umiem to może kiedyś tam napiszę inne typy książki.

D: Rozumiem. Swego czasu też fanfikami się interesowałem. Skąd pomysły na sytuację, które opisujesz w książkach?

K: szczerze sama nie wiem jakoś tak mi do głowy przyszły i tak mi się to spodobało że uznałam czemu by o tym nie pisać i tak wyszło.

D: Okey. Czyli jednym słowem - tak po prostu. A czy w Twoich książkach pojawiają się brutalne sceny? Czy masz problemy z pisaniem ich?

K: i tu zaczyna się robić komedia gdyż mam problemy psychiczne i w teorii nie powinnam używać brutalnych scen tymczasem mój pisarski umysł użyj będzie ciekawie i zostało na tym że używam acz kolwiek tylko w wspomnieniach dziewczyn.

D: No wiesz... Umysł sam podsuwa nam ciekawe, jak i właśnie brutalne sceny, więc jeśli nie masz z nimi problemu, to... Chyba dobrze, nie?

Ile książek masz aktualnie na swoim profilu? O czym są? Z której jako autor jesteś najbardziej dumna? Dlaczego?

K: nie liczyłam ale około 10 chyba są to przygody rodzeństwa z trudną przeszłością szczerze z każdej, bo wkładam całe swoje serducho w nie i pisząc daje z siebie 200% 

D:  No to bardzo dobrze, że dajesz z siebie 200%. Tak powinno być. Preferujesz zakończenie pełne czy otwarte?

K: umm raczej otwarte, bo jak znam siebie to będę mieć miliard pomysłów na dalsze rozwinięcie akcji.

D: No tak, pomysłów nigdy za wiele. Wolisz krótkie opisy czy jednak długie i szczegółowe?

K: krótkie bo i tak szczegóły zawsze opisuje w rozdziałach.

D: Czyli w opisach - krótko i na temat. Są jakieś elementy w książkach, które uważasz za nudne lub zbyt przerysowane?

K: nie ma, prawdę mówiąc.

D: Okey. Jakie książki – jako czytelnik – poleciłabyś innym użytkownikom Wattpada?

K: prócz swoich polecam także książki mojej przecudnej neski zwłaszcza "bill love forever" i chada i jego "własny proceder".

Ogólnie to polecam też książki alice rose "przekroczyć prędkość".

 D: No okey, cieszy mnie to, że polecasz ich twórczość. A czy wolisz książki papierowe czy jednak te z Wattpada? Dlaczego?

K: i takie i takie prawdę mówiąc, choć teraz lepiej mi się czyta na wattpad np fanfik o bts czy 1D. 

D:  Rozumiem, na Wattpadzie tak naprawde masz wszystko na wyciągnięcie ręki gdzie chcesz i kiedy chcesz, a niestety z papierowymi to też jest taki problem, że nie wszędzie masz dostęp do nich. A jakie papierowe dzieła polecisz czytelnikom?

K: myślę że gayle forman zostań jeśli kochasz i pc cast i Kristen cast seria dom nocy.

D: Okey. Nie znam akurat tych tytułów, ale warto wiedzieć, że takie istnieją. Chcesz wydać w przyszłości swoje książki w wersji papierowej?

K: myślałam nad tym, ale ceny wydawnictwa mnie, że tak powiem, kolokwialnie rozpierdoliły.

D: No tak, to są dość spore koszty i często to zniechęca do wydania książek w papierowej wersji. Piszesz systematycznie? Korzystasz z kalendarzy, w których zapisuję się ilość dziennie zapisanych słów?

K: nie korzystam z kalendarzy i to chyba mój błąd bo mam kolosalne zaległości ale niestety przez szkołę chwilowo mam cyrk.

D: Doskonale to rozumiem, niestety przez szkołę, pracę czy inne rzeczy można mieć taki chwilowy cyrk i nie ogarniać dosłownie niczego... I niestety kończy się to zaległościami. Twoi bliscy wiedzą, że piszesz? Jeśli tak – co uważają o Twoich dziełach. Podobają im się?

K: moja siostra mnie bardzo wspiera, reszta rodzeństwa ma to w poważaniu, a mama uważa, że to dziecinne. Tata z kolei jest zafiksowany w kościół, więc no.

D:  No cóż... Dobrze, że chociaż siostrze się podobają i Cię wspiera w tym, co robisz. Masz w planach jakieś nowe powieści? Zdradzisz nam o czym będą?

K: myślę, czy by nie napisać czegoś o miłości, mam ją w planach, więc muszę poukładać formułę.

D: W takim razie trzymam kciuki i oby twoja nowa książka się przyjęła. Miewasz braki weny? Jak sobie z nimi radzisz?

K: oj miewam i to nie raz, a jak sobie radzę? Bardzo prosto, odpuszczam jeśli wiem, że nic nie wyjdzie, daję sobie na luz.

D: Rozumiem... Wrzucenie na luz czasem pomaga. Czy kiedykolwiek dotknął Cię hejt? Jak sobie z nim poradziłaś?

K: hmm jako taki hejt dzięki bogu jeszcze nie, bo raczej staram się w miarę poprawnie pisać gorzej z gramatyką, ale póki co nikt się nie czepia. A jak sobie radzę z hejtem hmm normalnie olewam go, są ludzie i taborety nic na to nie poradzimy, ale wiem jedno – jeśli ktoś mnie ruszy, spłynie to po mnie, ale nie daj Bóg ktoś obrazi moich przyjaciół, skończy marnie moje wilcze alter ego może się włączyć.

D: Noo, to dobrze. To lepiej z Tobą nie zadzierać, a tym bardziej nie obrażać przyjaciół. Co najbardziej motywuje Cię do dalszego pisania?

K: gwiazdki i komentarze pod rozdziałami, a co najważniejsze sytuacje różne, które mi się przydarzają.

D: Okey, czyli ważne jest dla Ciebie to, żeby innym się podobało. Czy integrujesz się w jakiś sposób ze swoimi czytelnikami?

K: tak, mam paru znajomych z watt i kontakt mamy zajebisty.

D: No i super, to mi się podoba! Ważne, abyście żyli w dobrych relacjach. Jakie gatunki książek według Ciebie przyciągają największe grono odbiorców?

K:  myślę że fanfik i może kryminał lub poezja.

D: Okey. Fanfiction to coś, co faktycznie może zainteresować, a co do poezji i kryminału sie nie wypowiem. Jesteś pisarzem. Według Ciebie pisanie to umiejętność nabyta czy talent?

K: raczej talent, chociaż czy ja wiem, nie myślałam nad tym.

D: Rozumiem... Myślisz, że pisarz musi czytać, by napisać dobrą książkę? Czy jednak jest w stanie napisać coś fajnego, nie czytając książek?

K: wydaje mi się, że każdy robi jak chce. Mnie do pisania zachęciło właśnie czytanie książek.

D: Czytanie książek przede wszystkim wzbogaca wiedzę, no ale jak mówisz... Każdy niech robi co chce. Są jakieś elementy w książkach, które uważasz za nudne lub zbyt przerysowane?

K: +18 irytują mnie zarówno elementy, jak i książki na ten temat, jakoś tak nie pasują mi.

D: +18 to są książki i tematyka dla dorosłych, jednak nie każdy musi to lubić. Jakie książki – jako czytelnik – poleciłabyś innym użytkownikom Wattpada?

K: hmm jest parę perełek, ale nie pamiętam ich nazw, jeśli ktoś chce to niech sprawdzi moją listę lektur na Wattpad.

D: Okey, no dobrze... Wolisz książki papierowe czy jednak te z Wattpada? Dlaczego?

K: i takie i takie, czasami lubię czytać coś z telefonu, a czasami papierowe. Mam manię wąchania książek świeżo kupionych.

D: Mania wąchania książek to coś niespotykanego. Nie każdy się może tym pochwalić. W takim razie, jakie papierowe dzieła polecisz czytelnikom?

K: gayle forman "zostań jeśli kochasz".

"pamiętniki wampirów", "dom nocy" cała seria oraz "wojownicy".

To są moje must have.

D: Całkiem interesujące tytuły, być może w przyszłości sobie obczaję. Chcesz wydać w przyszłości swoje książki w wersji papierowej?

K: myślałam nad tym, ale ceny mnie że tak powiem wbiły w ziemię więc chyba własnym nakładem je wydam, a okładkę nie wiem jak zrobię.

D: No dobrze, rozumiem. Niestety ceny są, jakie są, nic tego nie zmieni. Masz jakieś rady dla początkujących pisarzy?

K: nie poddawajcie się zbyt łatwo i piszcie, wena sama Was odszuka, coś o tym wiem.

D: Okey, myślę, że z tej rady na pewno początkujący skorzystają. Oprócz pisania masz jeszcze jakieś pasje? Opowiesz nam trochę o nich?

K: wiersze i muzyka. Jestem uzależniona od tego, a i jeszcze oglądanie rodziny zastępczej, jestem wkręcona w ten serial strasznie.

D: Rodzina zastępcza! Kurde, oglądałem to za dzieciaka, serial bardzo ciekawy. Czym jest dla Ciebie Wattpad? Jakie są jego plusy, a jakie minusy?

K: wattpad dla mnie to praca w pewnym sensie, plusy – dużo fajnych dzieł. Minusy – ten jeden, gdy musisz kombinować jak napisać 200 rozdziałów, by mieć rekord.

D: Ja tam bym nie szedł za tym, by mieć rekord, no ale w sumie to każdego indywidualna sprawa. Ludzie na Wattpadzie są mili? Spotkało Cię coś przykrego na tej platformie?

K: jeszcze tfu tfu nic a z tym rekordem to trochę mi się wymskło, chodziło mi o to, że po prostu jak chce się napisać 200 rozdziałów, to nie ma jak ehh.

D: No rozumiem... Każdemu może się wymsknąć. Chcesz kogoś pozdrowić?

K: tak, moją przyjaciółkę esterę oraz kilka innych wspaniałych osób, one będą wiedziały, że to o nich mowa.

D: Ja również dołączam się do pozdrowień! Z kim w przyszłości chciałabyś przeczytać wywiad na grupce C'est la Vie?

K: z moją przyjaciółką neska muszę ją namówić

D: No dobrze... To w takim razie to by było na tyle, jeśli chodzi o ten wywiad. Dziękuję za udzielenie wywiadu, życzę samych sukcesów. :)

K: miło, dzięki również.