Wywiad z TinaAnnn przeprowadziła Chat_bo_chat

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

D – dziennikarka Chat_bo_chat
T – TinaAnnn

D: Hej! Bardzo mi miło, że zgodziłaś się na wywiad. Może zacznę od tego: Jak samopoczucie?

T: Witam! Również bardzo mi miło, a w kwestii samopoczucia - czuję się świetnie, dziękuję że pytasz. Z pewnością nadchodząca wiosna nie tylko mnie nastraja pozytywnie i motywuje do działania. 

D: Super, że dobrze się czujesz!

Opowiesz coś o swoich początkach?

T: Moje początki wciąż trwają, również jeśli chodzi o Wattpada, ponieważ aktywnie zaczęłam korzystać z niego na początku lutego 2023 roku. Jakiś czas temu, bodajże w październiku, założyłam konto, głównie z ciekawości, ale bałam się coś wrzucić;) Jednak w końcu się odważyłam i aż sama jestem zdziwiona tym, jak szybko się tu zaklimatyzowałam. Zawdzięczam to przede wszystkim wspaniałym dziewczynom które czytają moje książki, piszą wiadomości, komentują, jak również tym, które podobnie jak ja tworzą coś własnego. Wszystkie się wspieramy i jest to niesamowicie miłe. Wattpad to naprawdę świetna społeczność, łącząca ludzi posiadających wspólne pasje i każdemu kto się zastanawia serdecznie polecam dołączyć! 

Natomiast jeśli chodzi o początki pisania... Pisanie było moim marzeniem od zawsze, ale zdecydowałam się na stworzenie swojej pierwszej książki niecały rok temu. Był to opublikowany na moim profilu "River"... Nie wiem co mnie do tego zmotywowało, ale z pewnością przyczynił się do tego fakt, że przechodziłam "kryzys czytelniczy", jeśli mogę to tak nazwać. Kocham czytać ale przez długi czas nie mogłam znaleźć książki, która by mnie wciągnęła, więc postanowiłam spróbować czegoś nowego - napisać coś sama. Na początku czułam się nieco dziwnie, gdy próbowałam formułować moje myśli w słowa, przelewając je na "papier", ale po jakimś czasie naprawdę się w to wkręciłam i szło mi coraz lepiej. Obecnie pisanie to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu.

D: Masz dużo osób, które cię wspierają. A czy zdarzają się osoby, które wręcz ciebie od tego odciągają?

T: Jeśli chodzi o osoby, które mnie wspierają to wśród moich bliskich wie o tym że piszę tylko mój partner - ciężko żeby nie wiedział - i zdecydowanie mnie wspiera. Mówiłam też o tym kuzynce, która jest jednocześnie moją przyjaciółką i też była bardzo pozytywna reakcja. Nie ma nikogo kto by mnie zniechęcał - na szczęście. 

D: Cieszę się w takim razie, że nikt cię zniechęca! Jeżeli mogę zapytać uczysz się czy pracujesz?

T: Jasne. Zaraz po studiach pracowałam jako farmaceutka - w aptece, ale to zajęcie nigdy szczególnie mnie nie satysfakcjonowało. Myślałam również o pracy w laboratorium, gdyż od zawsze moim ulubionym zadaniem była receptura - czyli tworzenie leków. Dzisiaj natomiast jestem przedstawicielem farmaceutycznym - obecnie jest to dla mnie najwygodniejsza forma pracy, gdyż dużą jej część mogę wykonywać zdalnie :)

D: Ciekawa jest ta historia, ale najważniejsze jest to, że robisz to co sprawia ci przyjemność. Masz może jakieś hobby?

T: Bardzo lubię podróżować, chodzić po górach, poznawać nowe miejsca, ale pasją która obecnie zajmuje najwięcej mojego czasu jest oczywiście pisanie :)

D: Też uwielbiam poznawać nowe miejsca. Skąd wzięło się pisania? Samo przyszło?

T: Tak jak wspomniałam pisanie wynikało poniekąd z kryzysu czytelniczego i z tego, że ciężko było mi znaleźć książkę w którą naprawdę bym się wciągnęła, dlatego postanowiłam spróbować czegoś innego i napisać coś sama. Poza tym jest to forma realizacji siebie i moich pasji, ponieważ ja naprawdę uwielbiam pisać, sprawia mi to wielką satysfakcję, i zawsze odkąd pamiętam kusiło mnie, aby stworzyć coś własnego.

D: Dobrze. Może teraz opowiesz coś o tym jak pisałaś swoją pierwszą opowieść? Jakie miałaś przy tym uczucia?

T: Zaczęłam pisać dwie powieści niemal jednocześnie, dwie zupełnie różne historie, i zupełnie różne emocje towarzyszyły mi przy tworzeniu zarówno jednej jak i drugiej. Jedną z nich jest "River", którego udało mi się skończyć i "wrzucić" na Wattpada. Pamiętam, że na początku przede wszystkim chciałam spróbować, dowiedzieć się jak będzie mi wychodziło tworzeniu czegoś własnego. Okazało się że to świetna zabawa i ciekawa forma spędzania wolnego czasu, alternatywa dla czytania i swego rodzaju rozwój.

D: Tak, pisanie jest świetną zabawą. Jeżeli chcesz może opowiesz coś o "River"?

T: "River" to książka przy której się uczyłam, więc wiele rzeczy bym w niej poprawiła. Oczywiście ciągle się uczę, ale faktycznie pisanie przychodzi łatwiej kiedy ma się jakiekolwiek doświadczenie. Przy pisaniu pierwszej książki wszystko jest dla ciebie nowe i jeszcze nie wiesz do końca co chcesz przekazać, jak masz to przekazać, ale i tak jestem dumna, że ją napisałam, mam do niej wielki sentyment i z pewnością jeszcze kiedyś usiądę przy niej, aby ją nieco poprawić :) "River" to romans z elementami erotyki, troszkę dramat, jest w nim sporo o odnajdywaniu siebie, o walce z przeciwnościami. Chciałam zadziałać motywująco na moje czytelniczki, podkreślić to jak bardzo warto walczyć o siebie i swoją przyszłość, nie poddawać się, przebaczać. Oczywiście wątek romantyczny jest wątkiem przewodnim, i to właśnie do kobiet, beznadziejnych romantyczek - takich jak ja - kieruję swoje książki :)

D: Każdy od czegoś zaczynał. Jeżeli możesz opowiesz coś o swojej drugiej książce?

T: Druga książka, którą zaczęłam publikować na Wattpadzie jest poniekąd kontynuacją pierwszej, ale obydwie można czytać niezależnie od siebie, bez konieczności znajomości pierwszej części. "Rain" to również romans, czyli - obok fantastyki - mój ukochany gatunek literacki, to typowa propozycja dla kobiet, które chcą oderwać się od szarej rzeczywistości i rozerwać przy przyjemnej, choć poruszającej też niekiedy trudne tematy, propozycji. Bardzo lubię tą opowieść, ma wiele motywów, których sama szukam w książkach, kiedy nachodzi mnie ochota na emocjonujący, wzruszający ale też nieco "pikantny" romans ;) 

D: Okej, skończmy temat twoich książek i przejdźmy do tego jak radzisz sobie z brakiem weny? Odpuszczasz sobie czy masz jakiś sposób?

T: Na brak weny fajnie działa przeczytanie jakiejś ciekawej książki, czy posłuchanie dobrej muzyki. Ale czasami kiedy wena nie przychodzi muszę sobie po prostu odpuścić pisanie na kilka dni i poczekać aż znów się pojawi.

D: Ja także próbuję tych sposobów gdy wena uciekła! A jak często ona cię dosięga?

T: Ogólnie dość często mam wenę, właściwie bardziej muszę odmawiać sobie pisania, przez to że mam wiele obowiązków i po prostu nie mogę sobie pozwolić na poświęcenie kilku godzin na pisanie, jak już wspomniałam bardzo to lubię i czasami wręcz ciężko się powstrzymać ;) Mam też w głowie mnóstwo historii z których chciałabym stworzyć kolejne książki, ale to wymaga sporo czasu, więc wiele przygotowanych w mojej wyobraźni scenariuszy czeka na swoją kolej. Ale oczywiście zdarzają się też dni, że mam troszkę dość i muszę odpocząć od pisania, i wtedy w wolnej chwili sięgam po książkę lub film.

D: Okej, wypowiesz się o lekturach szkolnych? Co o nich sądzisz?

T: Szczerze mówiąc średnio pamiętam czas lektur szkolnych. W liceum chodziłam do klasy o profilu humanistycznym, więc mieliśmy tego dużo. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Większość lektur czytałam ale to było przed studiami, ładnych parę lat temu:)

D: U mnie tez jest tak samo. Są lektury, które lubię, a są, których nie lubię. A czy ty czytasz papierowe książki?

T: Oczywiście :) Mam całkiem pokaźną biblioteczkę, chociaż chyba częściej czytam e-booki. Oprócz Wattpada posiadam też konto na Legimi, i uważam to za bardzo wygodne rozwiązanie. Dzięki temu mam książki zawsze przy sobie. 

D: Ja sama wolę raczej papierowe książki. A jakie gatunki najchętniej czytasz?

T: Ja też, ale ostatnio czytałam "Pielgrzyma" Terry'ego Hayes'a, który ma niemal tysiąc stron i naprawdę ciężko było mi go zabrać w podróż, lub taszczyć go ze sobą, a często czytam poza domem. Poza tym posiadanie np. Legimi jest tańszym rozwiązaniem, kiedy się sporo czyta, natomiast oczywiście książki które szczególnie mi się podobają muszę mieć w wersji papierowej ;)

A jeśli chodzi o gatunki to najbardziej lubię fantastykę i romanse, ale nie pogardzę też dobrym kryminałem. 

D: Dobrze. Teraz przejdziemy jeszcze raz do tematu Wattpada. Spotkało cię coś przykrego na tej platformie?

T: Nie. Póki co poznałam tam same miłe i serdeczne osoby, które mnie wspierają i motywują do działania:)

D: To wspaniale. Nie każdy niestety na ten platformie jest miły... Ale teraz przejdziemy do tej najgorszej części wywiadu, czyli pożegnania. Kogo chciałabyś pozdrowić?

T: Z pewnością, ja co prawda jak już wspomniałam aktywnie korzystam z Wattpada zaledwie od trzech miesięcy, więc moje doświadczenie z tą platformą jest niewielkie i liczę się z tym, że mogę trafić na przeróżne osoby, jednak póki co jest bardzo miło:)

Bardzo dziękuję za ten wywiad, troszkę nam z nim zeszło, ale było bardzo sympatycznie i cieszę się że mi go zaproponowałaś!

Pozdrowienia oczywiście dla wszystkich moich wspaniałych Czytelniczek które poznałam na Wattpadzie, dziękuję Wam z całego serca za Wasze zainteresowanie, ciepłe słowa i motywację. Szczególne pozdrowienia dla aallexaaflower ❤ jednej z najfajniejszych osób, która przy okazji jako jedna z pierwszych zaczęła komentować moje prace. Pozdrawiam również wszystkich którzy piszą i dzielą się swoją twórczością na Wattpadzie, uwielbiam Was czytać, poznawać nowe historie i dziękuję Wam za taką możliwość:)

D: Dobrze, a teraz ostatnie pytanie: Z kim chciałabyś zobaczyć wywiad?

T: Hmm może queenieLucyGil? Przesympatyczna dziewczyna z cudownym poczuciem humoru, także na pewno będzie ciekawie :)

D: Dziękuję za twoją sugestię. Teraz niestety, ale muszę Cię pożegnać... Do zobaczenia!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro